poniedziałek, 7 stycznia 2013

Nowe prace i mała wycieczka:)




 Po słoniku zostały mi tylko zdjęcia, natomiast po wypadzie nad morze, wspaniałe wspomnienia:)))))
 





A TU, byłam usilnie namawiana do przyłączenia się:)))

 Bardzo Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i komentarze:)
 

36 komentarzy:

  1. TAKI MIŁY SŁONIK, TO TYLKO NA SZCZĘŚCIE!PIĘKNY SPACER NAD MORZEM, ALE KĄPIEL -BRRRR..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słonik właścicielowi na pewno mnóstwo szczęścia przyniesie, bo ma wspaniale zakręconą trąbę:) Jutko, łabędzia chyba jeszcze nie robiłaś ze sznurka? Kaczka była, owszem:) Chyba dobrze, że się nie kąpałaś, bo mogłoby się jednak skończyć nie lada przeziębieniem...

      Usuń
  2. Słonik jest fantastyczny, dopracowany w każdym szczególe.

    OdpowiedzUsuń
  3. słonik wspaniały a co do zdjęć to ja będę miała podobne w lutym ,w Kołobrzegu spędzę cały miesiąc

    OdpowiedzUsuń
  4. ...niechaj słonik szczęście przyniesie Ci na ten nowy rok, a zdjęcia morza...samo piękno! Tęsknię za nim...i choć mam dość blisko doń to muszę jeszcze kila dobrych miesięcy poczekać, aby je znów zobaczyć i poczuć...
    Serdeczności zostawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. no kąpieli to ja bym takiej z pewnościa domówiła nie trawie zimnej wody heehh ... a słoniczek cudny ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. Słonik cudny :-)
    Widoki nadmorskie piękne...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słoń fantastyczny! I widzę, że byłaś całkiem niedaleko... :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Słonik cudny!!! A łabędz młody, to się dziwił.
    Piękny miałaś ten weekend.Lubię Sopot, zwłaszcza po sezonie.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. I co, dałaś się namówić ? ;))) Brrr, aż mnie zatrzepało na widok tego zdjęcia ;)).
    Słonik przecudnej urody!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak odważna Frasiu to ja nie jestem:))))
      Również serdeczności.

      Usuń
  10. Słonik jest naprawdę cudny :) Uwielbiam Twoje twory :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny słonik, a wyprawy to Ci zazdroszczę. Ja jeszcze morza nie widziałam;-( ale może kiedyś:-)się wybiorę na nasze Polskie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jutko jak się cieszę że udało ci się wyjechać na wycieczkę, fajne zdjęcia, słonik jest cudny, jak wszystkie Twoje zwierzątka i nie tylko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Skoro zaczynasz Jutko ten rok takim słodziutkim słonikiem to będzie zapewne wspaniały, pełen pozytywnych zdarzeń, radości i miłości:) Podziwiam odważnych pływaków. Na sam widok mi zimno:) Pozdrawaiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny słonik. Podziwiam za misterność pracy. Cieszę się że udał Ci się wypad nad morze. Ciekawe zdjęcia, jak patrzę na morsa to mi się zimno robi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Słonik cudny, możepowtanie podobny na bis? Fajnie, że wypad nad morze był udany. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny ten słonik :)i zazdroszczę takiej wycieczki.

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczny słonik...!
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. Jutko od widoku Panów Morsów ciarki mi przeszły... choć z pewnością woda w morzu była cieplejsza niż powietrze. Jednak te zimno... aż tu je czuję.

    Widzę kochana, że jesteś już przygotowana do noworocznej 13. Aniołek i słonik, muszą przynieść szczęście :).
    Muszę pomyśleć i też postarać się o Opiekuna na ten rok :).

    Przytulam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem ciekawa co jeszcze wymyślisz? Zawsze mam wrażenie, że nic już powstać nie może i za każdym razem zaskoczenie. Pozdrawiam i czekam na kolejne cudne prace.

    OdpowiedzUsuń
  20. To okolice sopockie, sądząc po kutrze:)))HI,hi, ale Cię wywiało! Fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Myślę, że nie dałaś się namówić na kąpiel i wystarczył Ci cudowny spacer po plaży :). Słonik jest uroczy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jutko, widzę że Ty również słonikowo rok zaczełąś...
    pozdrawiam gorąco ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. cudny slonik na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczny słonik!Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Jutko jaka szkoda,że się nie przyłączyłaś!!!!:):):)A słonik śliczniutki:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten słoń jest po prostu piękny jak zawsze u Ciebie uwielbiam je oglądać dzięki kochanie za poradę w sprawie powikłań staram się pilnować aby ustrzec się powikłam ale niestety mam neuralgie popółpaścową-ból trochę to potrwa ale trzeba być optymistą będzie ok jeszcze raz dzięki pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. słonik cudny.;) Wyjazd na pewno był tez wspaniały, brrrr podziwiam ludzi którzy sa odważni zeby zimą wejśc do wody.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale cudnej urody słonik -oj ale bym tam pospacerowała - zdrowia życzę :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  29. O rany, ale Ci zazdroszczę, choćbym się nie wiem jak starała, słonika to ja nie stworzę... Słonika? W sumie niczego takiego nie stworzę :P
    Pozdrawiam
    anna-gorzna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Słonik cudny! Na pewno przyniesie komuś szczęście:) A spacerku nad morzem zazdroszczę)

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczny słonik. Wycieczka fajna, ale ja bym się tez nie przyłączyła choć pływać lubię. Mnie się od samego patrzenia zimno robi.Zdjęcia piękne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny słonik, a do wody też bym nie weszła...chyba...

    OdpowiedzUsuń
  33. świetny słonik piękny pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń