wtorek, 28 lutego 2012

Opakowania

Zawieszka ta powstała ze sznurka jutowego, w dwóch różnych 
odcieniach.Dekoracje są ze sznurka lnianego i drewnianych koralików.





 A to są moje pudełka, do przechowywania najróżniejszych drobiazgów. Okleiłam je dość dawno temu, papierową tapetą do ścian.Myślę, że ciekawiej się prezentują niż zwykłe pudełka po butach:)




 Jeszcze trochę szkła ubrałam w sznurek lniany.




Bardzo Dziękuję za tak wiele miłych słów pod ostatnim postem

piątek, 24 lutego 2012

Ach, Damą być:)

 Zamiast robić baranki,zajączki i pisanki, "zrobiła mi się" ta oto Dama:))))
Powstała ze sznurka jutowego.Wszystkie dodatki są ze sznurka lnianego.Głowa,( powód z którego powstała) to znaleziona  kulka, na której flamastrami wymalowałam jej buzię. No przecież nie mogłam zrobić okrągłej pisanki:)))))))

 Zaczęła mi niesamowicie marudzić,że nie zgadza się na zdjęcia bez przygotowania odpowiedniego atelier.
 A że okazała się niesamowicie wymagającą Damą, bardzo trudno było mi znaleźć  miejsce dla sesji zdjęciowej:)))





 Ta róża z bordowej krepiny jest wykonana przez moją siostrę.Robi przepiękne kwiaty z bibuły,wykorzystując je do stroików.

Bardzo Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem.

wtorek, 21 lutego 2012

Pierwszy baranek i zawieszka


 Chyba pora zacząć myśleć o Świętach. Zwłaszcza, że słonko zaczyna nas traktować coraz    łaskawiej:)

 Na razie jest mu smutno samemu. Ale mam nadzieje, że wkrótce zacznie powiększać się grono jego przyjaciół:)


 Wykonałam go ze sznurka jutowego.Wypełniony włókniną.Wełna powstała również ze sznurka jutowego.Natomiast kapelusz i dzwonek, ze sznurka lnianego.




 Zawieszka powstała w całości  z końcówek sznurka lnianego.


Razem z "kotem w butach" serdecznie Dziękujemy za tak miłe komentarze:)))

piątek, 17 lutego 2012

Dedykacja dla kociaków

                           Skoro mamy Dzień Kota, to musi być kot.



 Ale skoro mamy nadal tak zimno, musiałam go troszkę  ubrać:))


                                        I tak powstał mój "Kot w butach".


 Wykonany ze sznurka jutowego.Kapelusz,buty i pasek ze sznurka bawełnianego.Peleryna ze   sznurka lnianego.Ma 38 centymetrów wzrostu.





                             Powędrował po całym mieszkaniu.


 Tradycyjnie, wyjrzał przez okno i............został w ciepłym domku:))))


Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem:))))

środa, 15 lutego 2012

Kacza rodzinka

                  Chodząc po zakupy, prawie codziennie je widzę.




                   I prawie słyszę jak zaczynają narzekać, na mrozy i zimę.





                   Oby jak najszybciej do wiosny:))))


                        Na razie zgoda przy posiłku.

Bardzo jestem wdzięczna, że aż tylu osobom spodobały się moje zawieszki:)))))
Witam serdecznie nowych gości i obserwatorów.