środa, 4 kwietnia 2018

Święta, święta i po..................świętach:)

Dzisiaj pragnę napisać kilka słów o pewnej przesympatycznej osobie. To dzięki Niej tworzyłam pisanki z zastosowaniem igieł do filcowania i włóczek.
Jest nią Elmira Abasbekova z Kirgistanu zamieszkująca wraz ze swoją  rodziną od kilku lat, u nas na Mazowszu. 
To Ona dzieliła się z nami swoją pasją, na spotkaniu w Radogoszczy. Zrobiła to tak skutecznie, że nie ja jedna zainteresowałam się tą nową dla mnie techniką tworzenia biżuterii i nie tylko.
 Jestem Jej bardzo za to wdzięczna jak i za prezent , który od Niej otrzymałam .
 Jest to śliczny ten oto  naszyjnik, bardzo bliski memu sercu:)

 A to już efekty naszego spotkania

 Powyżej spróbowałam połączyć filc, sznurek lniany i drewniane korale.


 I jeszcze kilka par kolczyków na prezent:)
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie:)