Rozpoczynający się 2017rok udało mi się zacząć od wypadu do pięknego o każdej porze roku Krakowa:)
Mimo potężnego mrozu jednego dnia, następny okazał się o wiele łaskawszy:)
Wyruszyłyśmy na włóczęgę, do miejsc które chciałyśmy odwiedzić.
Nie mogło oczywiście na tej trasie zabraknąć Kazimierza.
Wystawa składająca się z 9-ciu rzeźb "Między wodą a niebem".
Następnie odwiedziłyśmy Zamek Królewski.
Jeden z największych po Katedrze Wawelskiej kościołów Krakowa.
Budowla gotycka z XIV i XV wieku czyli kościół Mariacki, również był na naszej trasie do zwiedzania.
Musiał znaleźć się również czas na odpoczynek i posiłek po tym wędrowaniu. Miejscem tym była bardzo klimatyczna restauracja "Chimera", z imponującą ilością bujnej roślinności.
To był wspaniały, bardzo udany, pierwszy w tym roku wypad:)