czwartek, 31 marca 2011

Prima Aprilis i krokusy


O kurcze to miał być kurczak a wyszła kaczka


                                                       ale nie dziennnikarska.


Z dedykacją dla eve-jank. Przepraszam  że dopiero teraz.
  Co prawda jest to prywatna własność mojego starszego Projektanta
   ale uznałam że jest najładniejszym krokusem, dlatego pozwoliłam 
sobie zadedykować właśnie tego. 




                                Ten śliczny kwiatuszek należy do mojego młodszego Projektanta.


Po jednej stronie rosną krokusiki moje.


Po drugiej, moich kochanych Projektantek.

środa, 30 marca 2011

Jeszcze jeden zajączek


A tak naprawdę to zającówna..
                             

Otrzymała imię Alice.


                               Jest z serii średnich.Ma 24cm wzrostu, wykonana ze sznurka jutowego
                               wypełniona włókniną. Jej bolerko zrobiłam ze sznurka lnianego.

poniedziałek, 28 marca 2011

Moje sznurkowe pisanki


Na coraz większej  ilości blogów zaczynają dominować pisanki.
Również u mnie był czas na baranki, zajączki i kurki więc pozostały
jeszcze pisanki.


Postanowiłam zrobić swoje pisanki tradycyjnie, ze  sznurków.


                             A oto  efekty jakie uzyskałam  przy pierwszych próbach  z tak dużymi
                             pisankami.Podstawki do największych pisanek, to drewniane kółko od
                             karniszy  obrobione bawełnianym sznurkiem.                 
                                                                         

piątek, 25 marca 2011

Aaaa kotki dwa


                               Kotki wykonane ze sznurka jutowego.Wypełnione włókniną.Niższy
                               ma 26cm wzrostu, wyższy 28cm.Są pierwszymi kotkami zrobionymi
                               przeze mnie ze sznurka. Myślę że nie ostatnimi.


                                I   jeszcze broszka którą zrobiłam ze sznurków lnianych.

środa, 23 marca 2011

Kilka użytecznych drobiazgów


Osłonki nie tylko w wersji kwiatowej ale na przykład jako pojemnik
na słodycze.


                          Bardzo spodobało mi się robienie tych osłonek.                            


Kilka nowych etui na telefony.Wykonane ze sznurka jutowego w
połączeniu z lnianym.Ozdobiane koralikami z drzewa.


                            Jedno białe ze sznurka bawełnianego, ozdobione koralikami perłowymi.

piątek, 18 marca 2011

Kogut Maurycy


Zaryzykuję i bez akceptacji projektanta pokazuję co powstało.
Otrzymał imię Maurycy.


                                                     Przybyło również młodzieży

                       
                               Matylda i Maurycy z młodymi.Wykonane ze sznurka jutowego  i
                               lnianego.Jajeczka również wykonałam ze sznurka.

środa, 16 marca 2011

Trochę różności sznurkowych


Skorowidz oprawiony w sznurek lniany z zapięciem


                               Próba reanimacji starego wazonu. Przy okazji zrobiłam osłonkę  na
                               świecę  o zapachu mojej ulubionej wanilii. Osłonki wykonałam ze
                               sznurka jutowego.



Jeszcze podkładka pod świecę.

poniedziałek, 14 marca 2011

Zazdrość nie popłaca

        Pozazdrościłam  wnuczce tego że jej prace przy komputerze przebiegają sprawnie i prędko.
        Postanowiłam więc'' przyspieszyć'' i ja. Na efekty nie trzeba było długo czekać (jestem zdolna).
        Chcąc dodać nazwę nowego bloga na pulpicie u siebie, tak sprawnie i szybciutko to zrobiłam,
        że wykasowałam sobie wszystkie.
        Nie wierzycie że można??? Ależ  można, wystarczy kliknąć zamiast ''zapisz'' to ''usuń'' :))))
        Teraz starą zwolnioną metodą odtwarzam  i  cierpliwie wpisuję od nowa.
        Sama dopiero co twierdziłam że ''trening czyni mistrza''. Ale nie mam złudzeń, że w obsłudze
        komputera to mistrzem nie zostanę. Nie mam na szczęście tych aspiracji.
        Będę się trzymała swojej sprawdzonej metody. Małymi kroczkami do przodu.
        Niech pędzą młodzi.

        Dla poprawienia sobie nastroju powstała kwoczka Matylda.
        Powstała ona na podstawie schematu stworzonego przez najmłodszą moją wnuczkę.
        Schemat koguta czeka na realizację.


Oto schematy kwoczki i kogucika.Te sznureczki przyklejone taśmą to wzory
kolorów dla poszczególnych elementów.

Jestem wnuczce bardzo wdzięczna za tego rodzaju schematy.
Posiadam ich więcej.





To już gotowa kwoczka Matylda.



Matylda z małymi. Z jajeczek wylęgną  się najprawdopodobniej
następne maluchy
    

piątek, 11 marca 2011

Użyteczne drobiazgi i trzy kurki

Napatrzyłam się tyle na kurki, że postanowiłam  zrobić ze sznurka.
Nie jest to obraz który powstał w mojej głowie.Zwłaszcza proporcje:)

Ale podobno ''trening czyni mistrza'', to może do Świąt się poprawię.
Wszystkie elementy wykonane są  z różnego rodzaju sznurka



       Są to osłonki na doniczki wykonane dawno temu przeze mnie ze sznurka.
Środkowa, to sznurek połączony z włóczką dla uzyskania koloru.  
           


                        Te osłonki wykonałam obecnie.Zobaczyłam gdzieś w kwiaciarni kwiatek                    
wstawiony do takiej dużej filiżanki i pomyślałam dlaczego nie ubrać jej
w sznurek.


A to efekty tej inspiracji. Kwiatki mogą być wstawiane w doniczkach
jak również sadzone bezbośrednio do filiżanek.


Osłonki wykonałam ze sznurka jutowego. Natomiast dekoracje to
sznurek lniany i bawełniany.

wtorek, 8 marca 2011

Żółwik


Ledwo wydziergany a już szuka chyba czegoś do jedzenia.


Nie mam pojęcia czy żółwiki jadają marchewki?


Nareszcie zadowolony dołączył do swoich bliskich

sobota, 5 marca 2011

Nowy konik



Oto przygalopował nowy konik. Jeszcze ciepły, świeżutko wydziergany.
Wnuczka nawet nadała mu już imię - Jim (Dżim)


czwartek, 3 marca 2011

Nie tylko koszyczki


 Wszystkie małe koszyczki wykonałam ze sznurka jutowego,lnianego
i bawełnianego.Duży koszyczek to odzysk po kwiatku, który otrzy-
mał tylko osłonkę ze sznurka i zadomowił się w nim zajączek.
                         


Jajeczka wykonałam ze sznurka i z włóczki.Oraz wykorzystałam koraliki
drewniane.Koszyczki mogą służyć jako dekoracja stołu Świątecznego.




Widoczna serweta została zrobiona przeze mnie dawno,dawno temu z jakiegoś
grubego kordonku. Pamiętam że robiłam ją  moimi  drewnianymi szydełkami..


Jeszcze trzy obwoluty sznurkowe.Duża posiada zapięcie.Ozdobione są
koralikami drewnianymi i wyszywane sznurkiem


Podkładkę pod świecznik, etui na telefon i mni zawieszkę wykonałam dla
urozmaicenia aby nie popaść w monotonie