sobota, 29 października 2016

Zima w Tatrach i pierwsza bombka





 Oto pierwsza moja sznurkowa bombka. Wykonałam ją ze sznurka jutowego połączonego z lnianym.



Prawdziwą zimę w tym roku powitałam już na początku października.
Nie była to tylko jakaś jej namiastka . Ulepiłam nawet bałwana:)






 Tak pięknie wstawało słonko nad Morskim Okiem.




Jak tu nie kochać, takich widoków........................................:)






 Pozdrawiam i Pięknie Dziękuję za odwiedziny:)

niedziela, 23 października 2016

Sznureczki i sznury:)

 Jej anielska wysokość powstała tym razem z bardzo grubego sznurka jutowego. Było to nie lada wyzwaniem i dopiero za trzecim razem osiągnęłam pożądany cel.
 Ale jak chyba widać na powyższym zdjęciu, jesteśmy z efektu obie zadowolone:)


A to jest zawieszka wykonana troszkę wcześniej. Ale nie pokazywałam jej tak jak i konika, który pogalopował w świat:)
Mam wątpliwości co do pokazywania prac, które są powielane tematycznie.  











 Aniołów, zawieszek jak i koni zrobiłam już bardzo dużo. Jeżeli się różnią od siebie , to w niewielkim stopniu.



  Bawiłam się tradycyjnie sznurkami jutowymi i lnianymi. Z tym ,że tym razem po raz pierwszy w przypadku  aniołka, tak grubym.




Pięknie dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam  Wszystkich serdecznie:)