Skoro mamy Dzień Kota, to musi być kot.
Ale skoro mamy nadal tak zimno, musiałam go troszkę ubrać:))
I tak powstał mój "Kot w butach".
Wykonany ze sznurka jutowego.Kapelusz,buty i pasek ze sznurka bawełnianego.Peleryna ze sznurka lnianego.Ma 38 centymetrów wzrostu.
Powędrował po całym mieszkaniu.
Tradycyjnie, wyjrzał przez okno i............został w ciepłym domku:))))
Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem:))))
Bardzo elegancki, dopracowałaś każdy szczegół, pasek, peleryna, buty i kapelusik pieknie pieknie
OdpowiedzUsuńUroczy...:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Jaki piękny kotek! :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWprost idealny na dzień kota, a już Twoja dbałośc o detale...
OdpowiedzUsuńPodziwiam
No to MIAUUUUUU...........
OdpowiedzUsuńAle przystojniak i jak gustownie ubrany.
OdpowiedzUsuńCudny!!! Kot w butach jak malowany :))
OdpowiedzUsuńLubię koty bardzo, Twój przystojny jest:) Nasz wczoraj pozował, więc pewnie u Izy będą fotki niedługo. Mrrr...
OdpowiedzUsuńWitam cieplutko!
OdpowiedzUsuńZ dzisiejszymi pozdrowieniami
przesyłam Tobie uśmiech radosny
bo dni są coraz dłuższe...
a to znak, że coraz bliżej do wiosny!
Przyjemnego weekendu
Twój śliczny kotek w butach jest tak duży, jak żywy kotek :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUrocza dedykacja, śliczny kot! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKapelusz wymiata:)) Kot świetny.
OdpowiedzUsuńWygląda jak prawdziwy kot w butach :)
OdpowiedzUsuńAleż uroczy! Wszystkie kocice pewnie wzdychają teraz po nocach :) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ! I nawet ma pelerynę :) Najprawdziwszy "kot w butach ":)
OdpowiedzUsuńsliczny, kociak jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kot, z kotem - muszkieterem mi się skojarzył :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością to koci Atos! Jest śliczny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny,bajkowy kocur:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAle zmyślny kotek, muszkieter jak nic i jaki modniś!
OdpowiedzUsuńPrzystojniaczek
OdpowiedzUsuńSuper Kot w butach teraz mu nie bedzie zima straszna:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnormalnie muszkieter ,jak żywy
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie ustrojony
Ty to masz pomysły :)
Gratuluję
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy Don Juan! Świetny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kot w butach jak malowany :))) Jak tylko go zobaczyłam to od razu wiedziałam,że to ten z bajki :)))
OdpowiedzUsuńPoprzedni komentarz to byłam ja,tylko z konta mojej córki :)
Cudowny kot w butach .
OdpowiedzUsuńKot w butach - od razu poznałam! Jak byłam mała zawsze mama czytała mi ta bajkę :)
OdpowiedzUsuńFajny ale wędrowniczek z niego jak każdy kot jest śliczny pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNo KOT jak się patrzy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJutko, nie choruj! dużo zdrówka Ci życzę:)))
OdpowiedzUsuńKot elegant :)Brawo!
OdpowiedzUsuńKotek wcale nie Kłopotek, po firankach się nie wspina, za to ozdabia każde miejsce, gdzie tylko się pojawi :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Jutko Twoją umiejętność robienia co tylko chcesz :)
Twój Aniołek znalazał już u mnie stałe miejsce i rozsiewa swoją pozytywną energię dookoła. Bardzo Ci DZIĘKUJĘ za niego!!!!!!!!!!!!!
:***
Cudny kot a jak elegancko ubrany!!!. Super masz pomysły.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPS. Wreszcie zrobiłam coś ze sznurka, wkrótce umieszczę to na blogu.
I zrobiło się bajecznie jest już kot w butach , brakuje tylko młodego młynarczyka i poczuje sie jak za dobrych dziecięcych lat.
OdpowiedzUsuńPiękny kocur !
Piękny, kot w butach!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz pomysły rewelacyjne! Śliczny ten kot! I jaki on duży! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle JAJA......... kot w butach,
OdpowiedzUsuńno Kochana.......... takiego cuda to ja jeszcze nie widziałam:))))
bardzo pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńodlotowy hi,hi,hi pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń