Słonik właścicielowi na pewno mnóstwo szczęścia przyniesie, bo ma wspaniale zakręconą trąbę:) Jutko, łabędzia chyba jeszcze nie robiłaś ze sznurka? Kaczka była, owszem:) Chyba dobrze, że się nie kąpałaś, bo mogłoby się jednak skończyć nie lada przeziębieniem...
...niechaj słonik szczęście przyniesie Ci na ten nowy rok, a zdjęcia morza...samo piękno! Tęsknię za nim...i choć mam dość blisko doń to muszę jeszcze kila dobrych miesięcy poczekać, aby je znów zobaczyć i poczuć... Serdeczności zostawiam!
Skoro zaczynasz Jutko ten rok takim słodziutkim słonikiem to będzie zapewne wspaniały, pełen pozytywnych zdarzeń, radości i miłości:) Podziwiam odważnych pływaków. Na sam widok mi zimno:) Pozdrawaiam cieplutko:)
Jutko od widoku Panów Morsów ciarki mi przeszły... choć z pewnością woda w morzu była cieplejsza niż powietrze. Jednak te zimno... aż tu je czuję.
Widzę kochana, że jesteś już przygotowana do noworocznej 13. Aniołek i słonik, muszą przynieść szczęście :). Muszę pomyśleć i też postarać się o Opiekuna na ten rok :).
Jestem ciekawa co jeszcze wymyślisz? Zawsze mam wrażenie, że nic już powstać nie może i za każdym razem zaskoczenie. Pozdrawiam i czekam na kolejne cudne prace.
Ten słoń jest po prostu piękny jak zawsze u Ciebie uwielbiam je oglądać dzięki kochanie za poradę w sprawie powikłań staram się pilnować aby ustrzec się powikłam ale niestety mam neuralgie popółpaścową-ból trochę to potrwa ale trzeba być optymistą będzie ok jeszcze raz dzięki pozdrawiam cieplutko
O rany, ale Ci zazdroszczę, choćbym się nie wiem jak starała, słonika to ja nie stworzę... Słonika? W sumie niczego takiego nie stworzę :P Pozdrawiam anna-gorzna.blogspot.com
Śliczny słonik. Wycieczka fajna, ale ja bym się tez nie przyłączyła choć pływać lubię. Mnie się od samego patrzenia zimno robi.Zdjęcia piękne. Pozdrawiam
TAKI MIŁY SŁONIK, TO TYLKO NA SZCZĘŚCIE!PIĘKNY SPACER NAD MORZEM, ALE KĄPIEL -BRRRR..
OdpowiedzUsuńSłonik właścicielowi na pewno mnóstwo szczęścia przyniesie, bo ma wspaniale zakręconą trąbę:) Jutko, łabędzia chyba jeszcze nie robiłaś ze sznurka? Kaczka była, owszem:) Chyba dobrze, że się nie kąpałaś, bo mogłoby się jednak skończyć nie lada przeziębieniem...
UsuńSłonik jest fantastyczny, dopracowany w każdym szczególe.
OdpowiedzUsuńSłoniowy kapelusik po prostu mnie rozbroił- cudny:)
OdpowiedzUsuńsłonik wspaniały a co do zdjęć to ja będę miała podobne w lutym ,w Kołobrzegu spędzę cały miesiąc
OdpowiedzUsuń...niechaj słonik szczęście przyniesie Ci na ten nowy rok, a zdjęcia morza...samo piękno! Tęsknię za nim...i choć mam dość blisko doń to muszę jeszcze kila dobrych miesięcy poczekać, aby je znów zobaczyć i poczuć...
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam!
no kąpieli to ja bym takiej z pewnościa domówiła nie trawie zimnej wody heehh ... a słoniczek cudny ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńSłonik cudny :-)
OdpowiedzUsuńWidoki nadmorskie piękne...
Pozdrawiam serdecznie.
Słoń fantastyczny! I widzę, że byłaś całkiem niedaleko... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Słonik cudny!!! A łabędz młody, to się dziwił.
OdpowiedzUsuńPiękny miałaś ten weekend.Lubię Sopot, zwłaszcza po sezonie.
Miłego, ;)
I co, dałaś się namówić ? ;))) Brrr, aż mnie zatrzepało na widok tego zdjęcia ;)).
OdpowiedzUsuńSłonik przecudnej urody!
Serdeczności :)
Aż tak odważna Frasiu to ja nie jestem:))))
UsuńRównież serdeczności.
Słonik jest naprawdę cudny :) Uwielbiam Twoje twory :)
OdpowiedzUsuńPiękny słonik, a wyprawy to Ci zazdroszczę. Ja jeszcze morza nie widziałam;-( ale może kiedyś:-)się wybiorę na nasze Polskie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Skoro zaczynasz Jutko ten rok takim słodziutkim słonikiem to będzie zapewne wspaniały, pełen pozytywnych zdarzeń, radości i miłości:) Podziwiam odważnych pływaków. Na sam widok mi zimno:) Pozdrawaiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCudny słonik. Podziwiam za misterność pracy. Cieszę się że udał Ci się wypad nad morze. Ciekawe zdjęcia, jak patrzę na morsa to mi się zimno robi.
OdpowiedzUsuńSłonik cudny, możepowtanie podobny na bis? Fajnie, że wypad nad morze był udany. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny ten słonik :)i zazdroszczę takiej wycieczki.
OdpowiedzUsuńśliczny słonik...!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Jutko od widoku Panów Morsów ciarki mi przeszły... choć z pewnością woda w morzu była cieplejsza niż powietrze. Jednak te zimno... aż tu je czuję.
OdpowiedzUsuńWidzę kochana, że jesteś już przygotowana do noworocznej 13. Aniołek i słonik, muszą przynieść szczęście :).
Muszę pomyśleć i też postarać się o Opiekuna na ten rok :).
Przytulam ciepło :*
Jestem ciekawa co jeszcze wymyślisz? Zawsze mam wrażenie, że nic już powstać nie może i za każdym razem zaskoczenie. Pozdrawiam i czekam na kolejne cudne prace.
OdpowiedzUsuńTo okolice sopockie, sądząc po kutrze:)))HI,hi, ale Cię wywiało! Fajnie!
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie dałaś się namówić na kąpiel i wystarczył Ci cudowny spacer po plaży :). Słonik jest uroczy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJutko, widzę że Ty również słonikowo rok zaczełąś...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco ;-)
cudny slonik na szczęście :)
OdpowiedzUsuńŚliczny słonik!Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńJutko jaka szkoda,że się nie przyłączyłaś!!!!:):):)A słonik śliczniutki:)
OdpowiedzUsuńTen słoń jest po prostu piękny jak zawsze u Ciebie uwielbiam je oglądać dzięki kochanie za poradę w sprawie powikłań staram się pilnować aby ustrzec się powikłam ale niestety mam neuralgie popółpaścową-ból trochę to potrwa ale trzeba być optymistą będzie ok jeszcze raz dzięki pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńsłonik cudny.;) Wyjazd na pewno był tez wspaniały, brrrr podziwiam ludzi którzy sa odważni zeby zimą wejśc do wody.:)
OdpowiedzUsuńAle cudnej urody słonik -oj ale bym tam pospacerowała - zdrowia życzę :) ewa
OdpowiedzUsuńO rany, ale Ci zazdroszczę, choćbym się nie wiem jak starała, słonika to ja nie stworzę... Słonika? W sumie niczego takiego nie stworzę :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
anna-gorzna.blogspot.com
Słonik cudny! Na pewno przyniesie komuś szczęście:) A spacerku nad morzem zazdroszczę)
OdpowiedzUsuńŚliczny słonik. Wycieczka fajna, ale ja bym się tez nie przyłączyła choć pływać lubię. Mnie się od samego patrzenia zimno robi.Zdjęcia piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny słonik, a do wody też bym nie weszła...chyba...
OdpowiedzUsuńświetny słonik piękny pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń