sobota, 19 stycznia 2013

ZMIANA PRZEZNACZENIA

No cóż,  przyznacie mi chyba  Kochani iż każdemu może przytrafić się nie trafiony pomysł:))) Tak myś, że i mnie się przydarzyło przy tworzeniu swojego manekina jutowego.
Zorientowałam się czytając Wasze tak bardzo cenne dla mnie komentarze.
Bo nie dość, że były z Waszej strony obawy, o to iż dla niej to wbijanie szpilek może być bolesne, to na dodatek rzeczywiście jej widok z tymi szpilkami mógł się kojarzyć niezbyt sympatycznie.
Kompletnie o tym nie pomyślałam. Me dlatego iż nic mi nie wiadomo na temat istnienia moich wrogów:)))

 Naprawiam swój błąd i nie ma już manekina jutowego, jest natomiast dziewiarka:)))
 
 Nie potrafi dziergać na razie takich pięknych kolorowych skarpet, chust  czy czapek jakie widuję na Waszych blogach, ale robi ze sznurka lnianego malutki kolorowy szaliczek:)))


 Zdradzę Wam, że powiedziała mi iż zdecydowanie bardziej zadowolona jest z tej nowej roli:)))))



 Często bywam pytana o sposób tworzenia swoich prac.Postaram się niektóre prace, pokazywać etapami w miarę ich powstawania.
A że chyba, czas zacząć myśleć o przygotowywaniu się pomału do następnych Świąt pokazuję dzisiaj jak powstaje zając.
Głowa i tułów wypełnione są włókniną.Uszy doszyłam osobno
Dalszy ciąg pokażę w następnym poście. 
 

 Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarze pod poprzednim postem, oraz witam cieplutko nowych obserwatorów:)))

40 komentarzy:

  1. Och, odetchnęłam! Tak mi było jej szkoda! To będzie super zając, już to widzę. Ty wiesz jak jeszcze daleko do piątku? Już sobie załatwiłam wychodne.
    Miłego,;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))Również już się cieszę i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Tamten manekin był praktyczny, a ten jest śliczną ozdobą. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewiareczka śliczna, zapomnij o wbijaniu w nią szpilek. Moje dorosłe już dzieci nadal maja "żywe" zabawki z "prawdziwymi" uczuciami więc pewnie laleczka należy też do tego gatunku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet o tym nie pomyslałam, ale dziewczyny mają rację. Teraz jest ok.A do szpilek niech pozostana poduszeczki. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak ładnie!!! I też w temacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewiarka jest śliczna! I o wiele lepiej prezentuje się z drutami w rękach niż szpilkami w sukience ;))). A jaki ładny, kolorowy szalik dzierga :)).
    Serdeczności :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo może ona Frasiu, po cichutku na nauki do Ciebie wyskoczyła:))

      Usuń
  7. Witaj Juto.
    Nie wiem dlaczego ale pomyślałam, że wygląda ona teraz jak Ty Juto .Miła , uśmiechnięta i z robótką w ręku.Tak sobie wyobrażam Ciebie.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wnuczka (tworząca obok mnie swoja nową prace)stwierdziła,że brak mi takiego kucyka:))))))Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Jutko teraz wygląda fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziewiarka w tym wydaniu jest rewelacyjna cudownie wykonana jak zwykle u Ciebie pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. :)Ślicznie wygląda Twoja dziewiarka

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna!!! Ma super druty-wykałaczki!!! Pomysłów u Ciebie dostatek Jutko:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję,że nie gniewasz się na mnie za poprzedni komentarz,ale wiem że dziewczynce-manekince o wiele lepiej w nowym wcieleniu:)))buziaczki kochana:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ Kochana jestem Ci bardzo wdzięczna.Przecież sama widzisz reakcję pozostałych osób.Mylić się ludzka rzecz, tak samo jak naprawiać popełniane błędy czy przepraszać.Nigdy nie miałam z tym problemu.
      Moc buziaczków i serdeczności.

      Usuń
  13. To króliczek jeszcze nie zjadł tej marchewki?
    Miej litość.Głodem go zamorzysz:)))Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Trafiłam tutaj, czyli już po zmianie przeznaczenia. Wróciłam do poprzedniego wpisu i powiem szczerze, że dobrze, że tu trafiłam wcześniej... Bardziej mi pasuje obecna wersja!!! Zrobiło się tak Kobieco, wszystko ożyło.

    OdpowiedzUsuń
  15. Laleczka w roli dziewiarki świetnie się prezentuje, a na drutach potrafi więcej ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja może osiągnęłam jej poziom w dzierganiu:)))

      Usuń
  16. Tamten manekin bardzo przydatny, mnie sie podobal, pewnie mam praktyczy charakter, i nie kojarzyl mi sie zle...a teraz masz piekna figurke..pozdrawiam z Caracas troche jeszcze w szoku po zmianie klimatu i nie tylko klimatu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ urocza dziewiarka! I te kolory piękne!

    OdpowiedzUsuń
  18. ...przyznam, że nawet nie pomyślałam o znaczeniu szpilek...pewnie dlatego, że ja w takie rzeczy niewierząca jestem...nowe przeznaczenie laleczki także mi się podoba :)
    Serdeczności! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. fantastyczna dziewiarka :) i zdecydowanie ta kreacja dla laleczki jest lepsza niż laleczka wudu

    OdpowiedzUsuń
  20. Urocza panienka :-) Chociaż w wersji poduszeczki do igieł mi osobiście źle się nie skojarzyła... Pozdrawiam cieplutko! Oby do wiosny i naszego spotkania :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam trochę zaległości u Ciebie:) ale nadrabiam, nadrabiam:) Powiem, że dziewiarka jest pierwsza klasa!! naprawdę piękna:) i dobrze, że zmieniła cel - dość makabrycznie wyglądała z tymi igłami i szpilkami:) A tak to dostojna dama dzierga:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładna dziewiarka. Tam ktoś skojarzył z laleczką voodoo ? Ha ha mnie się podobała. Ja ma żółwia w którego wbijam szpilki :) Choć teraz chyba ładniejsza-pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziewiarka od razu ma ładniejszy uśmiech, pięknie wygląda z robótką. Jak się cieszę że pokażesz etapy powstawania swoich prac.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziewiarka jest super! I jaki kolorowy szaliczek "sztrykuje" na drutach. Poprzednia wersja mnie osobiście źle się nie kojarzyła, ale skoro laleczce przeszkadzała taka rola, to lepiej, że ją zmieniłaś. Teraz jest chyba zadowolona :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Przeurocza dziewiarka:)))I jaki ładny szaliczek dzierga:)))Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziewiarka jest całkiem w porządku:)))Takie było najwyraźniej jej przeznaczenie:))
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna dziewczyna i jaka zdolna. Umie robić na drutach;-) dla mnie druty to czarna magia dlatego -PODZIWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniała dziewiarka i do tego z robótką!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Znakomicie wyszła, bardzo ciekawy pomysł:}

    OdpowiedzUsuń
  30. A ja Jutko jakoś manekina przeoczyłam,ale w wersji woo-doo bardzo mi się podobał.Dziewiareczka to już delikatniejsza panienka,ale nie mniej śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mi maneekinek sie podobal ale dziewczynka tez pieknie sie prezentuje :) Ciekawa jestem koncowego efektu zajczka :)

    OdpowiedzUsuń