poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Dwa koniki


           Bardzo  dawno nie robiłam koników.Postanowiłam więc uzupełnić zwierzyniec.


                 Pierwszy większy powstał ze sznurka jutowego .Wypełniony włókniną.
                 Siodło wykonałam ze sznurka lnianego.Wysokość jego z  grzywą to 20cm.




     Aby nie było mu zbyt smutno powstał drugi, nieco mniejszy ze sznurka bawełnianego.



                  Siodło również wykonałam ze sznurka lnianego. Jego wzrost to 16cm.

                                  Jeżeli mniejszy to i przeszkoda musi być mniejsza.


                                  A tu już spotkanie po zabawie i czas na pogawędkę.

                     Podsłuchałam jak gawędzili o pewnej dziewczynce o imieniu Iza?


Bardzo serdecznie dziękuję za tak liczne wyrazy sympatii
okazywanych komentarzami:))))) 
     

41 komentarzy:

  1. Piękne koniki
    mój faworyt - biały

    OdpowiedzUsuń
  2. Pojąć nie jestem w stanie jak można takie cuda ze sznurka zrobić :) Ale jak pojąć nie mogę to chociaż popodziwiam :)))

    Zapraszam serdecznie na moje Candy, może znajdziesz coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne koniki. Podziwiam precyzje wykonania i pomysłowość. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniki powaliły mnie na kolana. Cudne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe są te Twoje zwierzątka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś jak kopalnia złota , serio.
    Uwielbiam te Twoje opowiadanka , zdjęcia .Jedno z drugim rewelacyjnie współgra.Skoro konie , są też przeszkody.Rzadko pojawia się jeden zwierzak , zawsze co najmniej dwa .... Jak Babcię kocham , kopalnią złota jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O mamy ze sobą coś wspólnego.Właśnie skończyłam robić konika dla mojego wnuczka.Ja zrobiłam tylko jednego ale do towarzystwa ma krówkę, a powoli rodzi się też świnka.Wkrótce i ja pokażę mój zwierzyniec.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ten Twój zwierzyniec :).

    OdpowiedzUsuń
  9. A te przeszkody to skad? tez je robisz? a koniki , jak wszystko co robisz, przesliczne! pozdrowienia z gor!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne prace! Zapraszamy na www.mamycel.pl i pozdrawiamy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniałe, ale biały podbił moje serce od razu, kiedy go zobaczyłam

    OdpowiedzUsuń
  12. grazyna - wszelkie akcesoria do dekoracji tak jak mebelki, ławeczki albo tak jak tu przeszkody pochodzą z "wypożyczalni". To znaczy pożyczone od najmłodszej wnuczki czyli mojego Projektanta:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne. mnie podobaja sie oba.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Iza zakochana w białym koniu! Analizowała jego wysokość, bo chciała dużego, ale biały jej się bardziej podoba:) Śliczne obydwa, uwielbiamy Twoje zwierzątka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne koniki. Z wielką przyjemnością zawsze oglądam Twoje prace i wciąż nie mogę zrozumieć, jak to jest możliwe, żeby ze sznurka wyczarować takie cuda!!! Kiedyś dawniej zajmowałam się makramą z sizalu, więc trochę znam sznurek.....

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne stado koników. Dobrze mają u Ciebie-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne koniki!Chciało by się dosiąść któregoś i pogalopować gdzieś daleko....tylko nie potrafię jeździć konno:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wio koniku, a jak się postarasz...
    tak brzmiały słowa piosenki, ciekawe gdzie dojadą twoje grzywacze. Pozdrawiam jak zwykle baaardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne koniki, takie mordeczki fajne sympatyczne:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. To chyba araby - świetnie radzą sobie z przeszkodami :) Koniki super :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Koniki są cudowne! Ten biały wygląda mi na pony :) a brązowy to rasowy kasztan:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam oglądać Twoje zwierzątka, koniki są piękne!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Koniki jak żywe :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Czy to klacze czy ogiery piękne te konie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne!!! Biały to na pewno dziewczynka:))) Oba wyglądają przepięknie!!! Teraz to u mnie wielkie szaleństwo...albo komputer albo bloger...już mnie to bardzo drażni i chyba na jakiś czas dam sobie spokój...:(((Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko znowu jako anonim...guga-skarbczyk:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne rumaki ,fajnie hasają po trawie :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Te koniki są po prostu rewelacyjne i jakie zgrabne :) Juto ,masz naprawdę talent do robienia zwierzątek ,bo są jak prawdziwe :)))
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  28. Jutko u Ciebie chyba już taki sam zwierzyniec jak i u mnie:)Koniki są cudowne!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Miłe i sympatyczne.Pięknie wyglądają na zielonej trawie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jakie wesołe te koniki! Myszki z poprzedniego wpisu - wesolutkie :)
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. koniki -bajer,sa cudne sympatyczne i wesołe:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne koniki, w parce na pewno jest im raźniej, myszki też są super;)
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo sympatyczne źrebaczki i tylko zabawa im w głowie:-)Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczne koniki, a jakie mają piękne grzywy. Takie szczęśliwe hasają sobie po zielonej łące. Uwielbiam Jutko Twoje zwierzaczki. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękne koniki..a biały to mój faworyt:) Grzywy i ogony pięknie zdobią koniki, ogólnie bardzo fajnie proporcje zachowane. A w ogóle to same ochy i achy.. bo wspaniale wykonujesz swoje zwierzaki:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda, że nie o imieniu Asia.......... Mamusia z córeczką są takie superowe, że hej! Jeszcze synka trzeba i tatusia - ze sznurka czarnego, bo zawsze jakaś "czarna owca" w rodzinie być musi ;D
    Ściskam czule :**

    OdpowiedzUsuń
  37. Przed chwilą,dosłownie napisałam komentarz do postu o aniołku,a tu jeszcze jedna niespodzianka-figlarne koniki.
    Podziwiam Ciebie-kiedy Ty to wszystko robisz?
    A robisz pięknie:))
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  38. W Twoich rekach sznurek jest bezwolny, robisz z nim, co chcesz. A jedna rzecz ładniejsza od drugiej! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń