Pojemników - ciąg dalszy
Przedstawiam sposób na zagospodarowanie zbędnego abażura od lampki.
A raczej jego metalowego stelaża.
Tak oto powstał mój następny pojemnik.Może zostać wykorzystany na wiele sposobów.
Może jako osłonka doniczki do kwiatków?Myślę że " ile osób, tyle pomysłów"
Do obrobienia użyłam sznurka jutowego i bawełnianego.Ozdobiłam drewnianymi koralikami.
Jego wymiary to 22cm wysokość i 22cm szerokość.
A to mój pierwszy pojemnik-koszyczek ze sznurka sizalowego.Jego
wymiary to 19X19cm.Wykończony sznurkiem jutowym.
Bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim za odwiedziny i każde pozostawione słowo:))))))
Ten abażur to genialny pomysł! Tylko pewnie ciężko się robiło ze względu na druty. Za to jest stabilny i długo posłuży.
OdpowiedzUsuńKasiaN-Nie sprawiało mi to zbytniej trudności.Stopień trudności u mnie polega najbardziej na tym, że gdy mam ochotę wykonać daną pracę to nie liczą się trudności.Natomiast gdy nie za bardzo to wtedy powstaje masa problemów:))))))Myślę że większość tak ma.
OdpowiedzUsuńPojemnik jest rzeczywiście stabilny i chyba nie do "zdarcia".
dziękuję za zaangażowanie w moją akcję pomocy Zuzi:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Lili
Te pojemniki są naprawdę świetne tak jak poprzednie :)
OdpowiedzUsuńJuto napisz mi czy mój mail dotarł,bo mi poczta nawala i wysyłałam dwa razy.
przydadza sie jak nic :):):)lubie takie gadzety :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pojemniki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pojemniki. Rewelacyjny pomysł na wykorzystanie starego abażura. Ja już robiłam różne pojemniki obrabiałam plastikowe pojemniki kosze, ale na wykorzystanie abażura bym nie wpadła. Jak mi się teraz jakiś trafi to już będę wiedział co z nim zrobić -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są!Aż sama nabrałam ochoty,żeby coś podobnego zrobić.Ty to potrafisz namawiać:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykorzystany stelaż abażura ,pojemniki genialne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne pojemniki:) Z wykorzystaniem abażuru pomysł genialny!
OdpowiedzUsuńmam gdzieś na strychu takie stare abażury, wiedziałam ,że kiedyś się przydadzą, pewnie wykorzystam twój pomysł, bo jest rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńWgapiam się...piękne, będę się kiedyś na nich wzorowała, jak pozwolisz.....
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Pomysł z wykorzystaniem starego abażura rewelacyjny!!! Pojemnik wyszedł świetny i bardzo praktyczny - bardzo mi się podoba. Aż zaczynam żałować, że nie mam żadnego zbędnego abażura ;)).
OdpowiedzUsuńWanda - ależ nie tylko pozwalam.Bardzo,bardzo namawiam.Pisałam już kiedyś że w temacie moich prac, na moim blogu nie ma i nie będzie żadnych ograniczeń.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za tyle miłych słów i Pozdrawiam.
Jaki fajny pomysł na oryginalną donicę. Kiedyś go odgapię. Już mam stelaż (nie abażur).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ps. Tak, pamiętam, że odwiedzam Cię od samego początku.
Pomysł godny powielania.Sznurek jest moim ulubionym materiałem,więc strasznie mi się to podoba:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńYutko kochana pierwszy jutowy pojemniczek to istne cudo, już go widzę w mojej łazience ;DD
OdpowiedzUsuńMyślę, że te pojemniczki to hit, każdy by takiemu znalazł miłe miejsce :)
Gdybym umiała, to bym tak płytki CD obrobiła, choć wówczas byłyby te pojemniczki troszkę małe.
Ściskam czule i dziękuję :**
Rewelacja!
OdpowiedzUsuńTen "abażurowy" zwłaszcza.
Pozdrawiam
Pomysł rewelacyjny!!! Wykonanie także!!! Przepiękny koszyczek!!! Pozdrawiam cieplutko i dobrej nocy życzę:)))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wyszło fantastycznie:)pozadrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z abażurem, bardzo fajny kształt wyszedł taki doniczkowy :) A koszyczek też fajny, oglądam z każdej strony z nadzieją, że i mi w końcu wyjdzie taki kształtny :)
OdpowiedzUsuńOdebrałam dziś swoją broszkę, dziękuję, jest śliczna, pozdrawiam cała zachwycona
OdpowiedzUsuńWitaj Juto.
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwą kopalnią pomysłów.
Oba koszyczki bardzo mi się podobają,są super.
Do niedawna nie wiedziałam ,że jest sznurek jutowy,a teraz już wiem ,że jest jeszcze sizalowy.
Pozdrawiam serdecznie:))
Juta te twoje wyroby ze sznurka tomistrzostwo swiata gratuluje pozdrawiam molcia-kordonek
OdpowiedzUsuńBiję czołem o ziemię, w nieustającym zachwycie :D
OdpowiedzUsuńSuper!! uwielbiam takie pojemniki :)
OdpowiedzUsuńJuto, napisałam do Ciebie niedawno maila, zajrzyj do skrzynki :)
pozdrawiam
Juto, jestem pod wrażeniem :) Nie pierwszy raz z resztą:) Jesteś genialna! Toż to prawdziwe dzieła sztuki, abażur przepiękny, chyba sporo pracy kosztował, a koszyk z sizalu, no nie mogę wygląda, jak ze sklepu, a nawet lepiej:D
OdpowiedzUsuńUściski
Kochana dziękuje za odwiedziny ;o) Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy, nie miałam pojęcia jakie cudna można stworzyć ze sznurka - pojemniczki bombowe ;o)
OdpowiedzUsuńZe zwykłego sznurka tworzysz cuda! Po prostu rewelacja!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne pomysły, Ten ze stelazem poprostu super, widac nie wszystko nalezy wywalać bo moze się przydać , wiele pomysłów wykorzystam - DZIĘKUJĘ Pozdrawiam TUE_
OdpowiedzUsuńfantastyczne wyroby, nie mogę się naoglądać Twoich szydełkowych prac. jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPomysł z abażurem jest bombowy! Cudne pojemniczki na różne 'przydasie'.
OdpowiedzUsuńCzarujesz ten sznurek niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne pojemniki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę ,że Tobie wystarczy do szczęścia szpulka sznurka a resztę sama znajdziesz:-)Wspaniałe pojemniki i bardzo pomysłowe wykorzystanie szkieletu abażura-) Pozdrawiam jeszcze gorąco:-)Zima tusz, tusz :-)
OdpowiedzUsuń