sobota, 4 lutego 2012

Kaczorek i gąska

 Niestety, pozamarzały rzeczki.Cóż było robić.

 Najpierw przydreptał kaczorek

 Porozglądał się i stwierdził, że zostaje.


    Wkrótce zjawiła się i gąska. Ale ona raczej wracała z zakupów.


 Ponieważ miała siatkę z zakupami.


 Zobaczywszy kaczorka,bardzo się ucieszyła:)

 Podyskutowali  i zdecydowali, że zostają oboje do czasu aż miną mrozy.

 Kaczorek powstał ze sznurka bawełnianego. Gąska ze sznurka jutowego.

         Ubrania i pozostałe akcesoria powstały ze sznurka lnianego.

Bardzo, bardzo dziękuję za komentarze i tyle miłych życzeń pod poprzednim postem:))))

44 komentarze:

  1. Słodkie kaczorki:))))świetne nakrycia głowy:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Są urocze i mądre, wiedzą gdzie im będzie dobrze zimą :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie one śliczne. Piękna z nich para. Kurka od Ciebie zamieszkała koło telewizora:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż za elegancka para! Dobrze, że znalazła u Ciebie schronienie w ten mroźny czas :)
    Potrafisz czarować szydełkiem :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś cudna - i Twoje prace tez są cudne!
    W języku polskim brakuje słów, by je nazwać:)
    Ściskam ciepło, kochana!
    I pozdrawiam kaczorka i gąskę:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie przezimują u Ciebie Juto.Aby do wiosny.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. odlotowe:)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czarujesz Twoimi pracami, mnie powalila kompletnie gaska, jaka ona jest pelna uroku, i dziobek, i konski ogon, potrafilas szydelkiem wyrazic bardzo duzo! jestes mistrzynia. Nastepne piekne opowiadanko dla dzieci i doroslych! sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  9. super historia i sliczne kaczuszki.
    Mozesz mi wsylac swoj adresik bo chcialam wyslac Ci male cos

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogę się nadziwić skąd u Ciebie tyle pomysłów. Kaczuszki fantastyczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale Ty masz zdolności, kaczuchy są fantastyczne, wyglądają, jak postaci z jakiejś animowanej bajki - super!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle wspaniała opowiastka okraszona super parką, zdolniacha jesteś:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Juto, ja miło obudzić się i na dobry początek dnia przeczytać zabawną opowiastkę. A gąska i kaczorek są śliczni i jak zwykle zachwycają detalami ubiorów. Czapeczki, kamizeleczki, ogonki, dzióbki, wszystkie te drobne elementy zawsze podziwiam i zastanawiam się jak Ty to robisz, że są takie czarujące. A czy nasi bohaterowie maja jakieś imiona?
    Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Imion Aniu im nie dawałam.Ale przy ich powstawaniu, w przypadku gąski myślałam o gąsce Balbince z bardzo, bardzo dawnych dobranocek.Natomiast przy kaczorku, o kaczorze Donaldzie:))))Dziękuję i również pozdrawiam.

      Usuń
  14. Kocham te twoje zwierzątka robisz to cudownie zaraz mam inny dzień po wejściu na twój blog patrząc na te cudne rzeczy pozdrawiam ieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozkoszne:)

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniala para kaczorkow,piekna :)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kaczor ze swoim zawadiackim dziobem i tą czapką jest genialny...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie śmieszne, jak z kreskówek Disneya :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gąska jaki ma dziobek sympatyczny :))obydwoje są przeuroczymi stworzonkami :))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Urocze
    zdrówka życzę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaką świetna para! Piękne prace tworzysz! Muszę tu zaglądać częściej, oj muszę! Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta para jest po prostu rewelacyjna :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajne! Super parka! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne ptaszki-ładna z nich para:)Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ z nich wesoła parka! Kaczusia ma odlotową grzywkę!

    OdpowiedzUsuń
  26. Boskie kaczuszki, a ta dzokejka rewelka

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne kaczuszki,pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  28. Jutko oglądam sobie Twoje kaczuszki z synkiem na kolankach i słyszę:
    "O mamo, on ją kocha"
    Przybiega córcia: "Kto, kto?"
    Mały: "Mamooo nie pokazuj, zaraz będą się całować..."

    ;))))
    Pozdrawiamy rodzinnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie wzruszył i uszczęśliwił ten Wasz "rodzinny epizod". Dla takich właśnie chwil warto aby się "chciało chcieć". Pozdrawiam Całą Rodzinkę:))

      Usuń
  29. Nie dziwie sie Juto, ze u Ciebie tak tloczno, bo robisz urocze rzeczy dla doroslych i jak widac z ostatniego komentarza, tez dla dzieci !
    Cieple pozdrowienia !

    OdpowiedzUsuń
  30. super robi nasza JUTA takie rzeczy strasznie pocieszają

    Za oknami mroźny wiatr,słupek rtęci na dół spadł.
    Z domu wyjść się nie chce wcale,
    szukam ciepła w blogach stale.
    Z tą nadzieją tu przybywam i życzenia Ci zostawiam,
    by radośniej się zrobiło i na sercu było miło....
    ....serdecznie pozdrawiam.....
    Gdy będziesz czytać te słowa
    i głowę pochylisz nad treścią tej zwrotki,
    wiedz, ze w jej wnętrzu dla Ciebie się chowa
    mój UŚMIECH i BUZIACZEK SŁODKI

    OdpowiedzUsuń
  31. Tutaj nasuwa mi się złota myśl: zawsze dbajcie o siebie dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny... kiedy spotkacie na swej drodze przystojnego kaczorka :-)
    Juta, jesteś po prostu niedościgniona w swoich pomysłach, cmok, cmok :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. prezenciki dotarły. Dziękuję>:) Jutro postaram sie wstawic

    OdpowiedzUsuń
  33. Ależ słodkie, takie kapelusiki mają śliczne:D

    OdpowiedzUsuń
  34. nie no kaczuchy wymiatają pierwszy raz takie widzę i się zakochałam-po prostu genialne :)
    pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Jeny jakie słodkie! :)) Jeśli to wiosna tak się objawia to jestem za. ;))

    OdpowiedzUsuń
  36. Kaczorek jest boski ! Gąska i wszystko co robisz , ale kaczorek zdecydowanie ma to cos co urzekło mnie i już .

    OdpowiedzUsuń