Niestety, pozamarzały rzeczki.Cóż było robić.
Najpierw przydreptał kaczorek
Porozglądał się i stwierdził, że zostaje.
Wkrótce zjawiła się i gąska. Ale ona raczej wracała z zakupów.
Ponieważ miała siatkę z zakupami.
Zobaczywszy kaczorka,bardzo się ucieszyła:)
Podyskutowali i zdecydowali, że zostają oboje do czasu aż miną mrozy.
Kaczorek powstał ze sznurka bawełnianego. Gąska ze sznurka jutowego.
Ubrania i pozostałe akcesoria powstały ze sznurka lnianego.
Bardzo, bardzo dziękuję za komentarze i tyle miłych życzeń pod poprzednim postem:))))
Słodkie kaczorki:))))świetne nakrycia głowy:)))))))
OdpowiedzUsuńSą urocze i mądre, wiedzą gdzie im będzie dobrze zimą :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie one śliczne. Piękna z nich para. Kurka od Ciebie zamieszkała koło telewizora:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóż za elegancka para! Dobrze, że znalazła u Ciebie schronienie w ten mroźny czas :)
OdpowiedzUsuńPotrafisz czarować szydełkiem :)
Pozdrawiam
Jesteś cudna - i Twoje prace tez są cudne!
OdpowiedzUsuńW języku polskim brakuje słów, by je nazwać:)
Ściskam ciepło, kochana!
I pozdrawiam kaczorka i gąskę:)))
Pewnie przezimują u Ciebie Juto.Aby do wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
odlotowe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Bardzo udana para!
OdpowiedzUsuńCzarujesz Twoimi pracami, mnie powalila kompletnie gaska, jaka ona jest pelna uroku, i dziobek, i konski ogon, potrafilas szydelkiem wyrazic bardzo duzo! jestes mistrzynia. Nastepne piekne opowiadanko dla dzieci i doroslych! sciskam!
OdpowiedzUsuńsuper historia i sliczne kaczuszki.
OdpowiedzUsuńMozesz mi wsylac swoj adresik bo chcialam wyslac Ci male cos
Super.)
OdpowiedzUsuńNie mogę się nadziwić skąd u Ciebie tyle pomysłów. Kaczuszki fantastyczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle Ty masz zdolności, kaczuchy są fantastyczne, wyglądają, jak postaci z jakiejś animowanej bajki - super!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kaczuchy!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle wspaniała opowiastka okraszona super parką, zdolniacha jesteś:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuto, ja miło obudzić się i na dobry początek dnia przeczytać zabawną opowiastkę. A gąska i kaczorek są śliczni i jak zwykle zachwycają detalami ubiorów. Czapeczki, kamizeleczki, ogonki, dzióbki, wszystkie te drobne elementy zawsze podziwiam i zastanawiam się jak Ty to robisz, że są takie czarujące. A czy nasi bohaterowie maja jakieś imiona?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. Ania
Imion Aniu im nie dawałam.Ale przy ich powstawaniu, w przypadku gąski myślałam o gąsce Balbince z bardzo, bardzo dawnych dobranocek.Natomiast przy kaczorku, o kaczorze Donaldzie:))))Dziękuję i również pozdrawiam.
UsuńWspaniała parka
OdpowiedzUsuńKocham te twoje zwierzątka robisz to cudownie zaraz mam inny dzień po wejściu na twój blog patrząc na te cudne rzeczy pozdrawiam ieplutko
OdpowiedzUsuńRozkoszne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wspaniala para kaczorkow,piekna :)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKaczor ze swoim zawadiackim dziobem i tą czapką jest genialny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jakie śmieszne, jak z kreskówek Disneya :)
OdpowiedzUsuńGąska jaki ma dziobek sympatyczny :))obydwoje są przeuroczymi stworzonkami :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Urocze
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę
pozdrawiam
Jaką świetna para! Piękne prace tworzysz! Muszę tu zaglądać częściej, oj muszę! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTa para jest po prostu rewelacyjna :)))
OdpowiedzUsuńFajne! Super parka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne ptaszki-ładna z nich para:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAleż z nich wesoła parka! Kaczusia ma odlotową grzywkę!
OdpowiedzUsuńBoskie kaczuszki, a ta dzokejka rewelka
OdpowiedzUsuńpiękne kaczuszki,pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńJutko oglądam sobie Twoje kaczuszki z synkiem na kolankach i słyszę:
OdpowiedzUsuń"O mamo, on ją kocha"
Przybiega córcia: "Kto, kto?"
Mały: "Mamooo nie pokazuj, zaraz będą się całować..."
;))))
Pozdrawiamy rodzinnie :)
Bardzo mnie wzruszył i uszczęśliwił ten Wasz "rodzinny epizod". Dla takich właśnie chwil warto aby się "chciało chcieć". Pozdrawiam Całą Rodzinkę:))
UsuńNie dziwie sie Juto, ze u Ciebie tak tloczno, bo robisz urocze rzeczy dla doroslych i jak widac z ostatniego komentarza, tez dla dzieci !
OdpowiedzUsuńCieple pozdrowienia !
super robi nasza JUTA takie rzeczy strasznie pocieszają
OdpowiedzUsuńZa oknami mroźny wiatr,słupek rtęci na dół spadł.
Z domu wyjść się nie chce wcale,
szukam ciepła w blogach stale.
Z tą nadzieją tu przybywam i życzenia Ci zostawiam,
by radośniej się zrobiło i na sercu było miło....
....serdecznie pozdrawiam.....
Gdy będziesz czytać te słowa
i głowę pochylisz nad treścią tej zwrotki,
wiedz, ze w jej wnętrzu dla Ciebie się chowa
mój UŚMIECH i BUZIACZEK SŁODKI
Tutaj nasuwa mi się złota myśl: zawsze dbajcie o siebie dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny... kiedy spotkacie na swej drodze przystojnego kaczorka :-)
OdpowiedzUsuńJuta, jesteś po prostu niedościgniona w swoich pomysłach, cmok, cmok :-)
prezenciki dotarły. Dziękuję>:) Jutro postaram sie wstawic
OdpowiedzUsuńAleż słodkie, takie kapelusiki mają śliczne:D
OdpowiedzUsuńnie no kaczuchy wymiatają pierwszy raz takie widzę i się zakochałam-po prostu genialne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !!!
Jeny jakie słodkie! :)) Jeśli to wiosna tak się objawia to jestem za. ;))
OdpowiedzUsuńKaczorek jest boski ! Gąska i wszystko co robisz , ale kaczorek zdecydowanie ma to cos co urzekło mnie i już .
OdpowiedzUsuńurocza para :);):)
OdpowiedzUsuń