środa, 4 stycznia 2012

Troszkę odmiany

                  Do powstania tych zawieszek użyłam sznurka lnianego, bawłnianego
                                 knota do lamp naftowych oraz drutu.





                           Muszę przyznać, że spodobała mi się ta zabawa:))))



                      Przyznajcie, że daje ona nieograniczone możliwości tworzenia:)

Dziękuję bardzo  za odwiedziny oraz komentarze pod poprzednim postem:)

25 komentarzy:

  1. Motyl - mój faworyt! Świetnie wyszły skrzydła
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. zakochałam się w motylku! piękny!:) zresztą pozostałe rzeczy też!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności!Motyl wygląda jak by zaraz miał odfrunąć-pilnuj go!Pozdrawiam ciepło,dziękuję za życzenia i życzę Ci wiele dobrego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi najbardziej podoba się serducho!!! W bardzo wietrzny dzień pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie znów ciekawe prace bardzo, piękne wszystkie, ale motylek urzekający i już taki wiosenny!

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie podoba się bardzo aniołek :-).Chociaż nie, wszystko mi się podoba :-). Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tym knotem to świetny pomysł! Można i drucik tam włożyć, i dekoracyjnie wygląda:) Zawieszki fajne, kolorowe, chyba najbardziej podoba mi się serduszko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczne, a motylek jaki kolorowy

    OdpowiedzUsuń
  9. Znowu zaskoczyłaś czymś nowym. Fajne te motylki.
    Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne prace wykonane są zawsze w tym blogu pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Aromatem kawy Cię dzisiaj kuszę, bo podobno rozbudza ciało i duszę.....
    Sam uśmiech w dzień to za mało, troszeczkę kawy dla rozkoszy by się zdało...
    Uśmiechnij się... bo ja pozdrowionka dzisiaj gorące śle...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, ze nowy rok zaczyna sie nowymi pomysłami gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluję pomysłów
    serduszko genialne

    OdpowiedzUsuń
  14. No...no... Jutko, nie dośc że orginalne to i urocze, a piesio baaaaaardzo sympatyczny:)
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roczku:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie nieograniczone możliwości teraz przed Tobą...A do tego przepiękne dzieła. Usiłowałam wybrać najpiękniejsze, ale wszystko mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super pomysłowe! Wspaniale się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  17. cudne seruchy i piekny motylek podziwiam Twoj talent :)

    OdpowiedzUsuń
  18. super serduszka wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super ! Motylek fantastyczny :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie to sobie wymyśliłaś:))mój dywanik sznurkowy nadal leży nieskończony,ale może do lata:)))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj daje, daje, piękne prace, szczególnie ten aniołek mi się spodobał. Tak więc widzisz Jutka i ja dołącze do grona Babć i bardzo się z tego cieszę, dziekuję za odwiedziny i trzymanie kciuków za Hrabiankę, musze przyznac, że prawdziwe hrabiostwo z niej rośnie razem z rogami, ma ci ona tupecik :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaki kolorowy motylek, aż wiosną zapachniało..

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne dzieła Twoich rąk, Juto. Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Dawno mnie nie było... cały rok, a tu takie cudeńka. Śliczne wszystkie. Pozdrawiam cieplutko i jeszcze Noworocznie :-)

    OdpowiedzUsuń