Juta, ja tak krótko dziś między jednym świadectwem a drugim. Myszki śliczne, jedynie takie zniosłabym w domu jako gości. A wnuczce powiedz, że ma wrodzony dar obserwowania przyrody i fotografowania. Będzie wielka. Uściski dla Was dziewczynki. Ania:)
Ale te mysie urocze! Myszki przytulanki, anie gryzonie:))) Baaaardzo mi się podobają!!! Piękne zdjęcia robi Twoja wnuczka, chyba odziedziczyła to po Twoim bracie! Pozdrawiam :)
Bardzo serdecznie dziękujemy z wnuczką za tyle ciepłych i przesympatycznych słów.Frasiu jedna mała kocina została na stanie ale z taką ilością myszek sobie nie może biedak poradzić.Gdyby mu podesłano Melcię i Felka to może by zaprowadzili porządek.Pozdrawiam wszystkich, którzy zechcieli mnie odwiedzić:))))))))))
No to teraz trzeba kota wydziergać ze sznurka :) A kwiatki super mój syn tez ostatnio w fotografa sie bawił ale mam zbyt skomplikowany aparat aby zrobił ostre hihi może nastepnym razem kwiaty będa wygladały jak kwiaty a nie rozmazane plamy :)Pozdrawiam
Juta dzięki za wpisy u ciebie też bogato myszy są poprostu kapitalne cudownie prezentują się w ogrodzie pozdrawiam molcia-kordonek nie wiem kiedy naprawią blogera trudności z komentarzami
Witaj Jutka,właśnie tez nie znam nazwy tych kwiatkow przedostatnich u mnie na blogu,tak szczerze to wiekszosci nazw nie wiem co to jest,mam tez cos takiego żółtego okraglego i tez nie wiem czy to krzew czy kwiat:)ale wazne ze ladnie kwitnie:)pozdrawiam i dzieki za odwiedzinki u mnie
fajne myszki i jakie maja uszy pomyslowe :)
OdpowiedzUsuńzderydowanie i z premedytacja zakochalam sie w Twoich torebkach !!!juz mi w glowie kielkuja pomysly, inspirujacy jest Twoj blog :)
OdpowiedzUsuńAleż Ci się myszy zalęgło - czyżby koty nie wróciły z jarmarku ;)))?. Słodkie są!
OdpowiedzUsuńKwiatki śliczne! Pozdrawiam serdecznie :)
Oj Juta ile się u Ciebie myszy zalęgło hi hi. Wnuczka piękne zdjęcia robi. Pozdrowionka przesyłam
OdpowiedzUsuńBoje się myszy a Twoje są bardzo sympatyczne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Myszki są świetne .
OdpowiedzUsuńHoho, zakociło Ci się myszy hihi:)
OdpowiedzUsuńCudne,piękne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOOO ile myszek w twoim ogrodku,ale uwazaj co ci nie podgryzą kwiatka,fajne:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajne myszki i ładne zdjęcia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuta, ja tak krótko dziś między jednym świadectwem a drugim. Myszki śliczne, jedynie takie zniosłabym w domu jako gości. A wnuczce powiedz, że ma wrodzony dar obserwowania przyrody i fotografowania. Będzie wielka. Uściski dla Was dziewczynki. Ania:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i ....białe myszki:)
OdpowiedzUsuńwidać, że kota nie ma bo myszy szaleją :):):)
OdpowiedzUsuńAle te mysie urocze! Myszki przytulanki, anie gryzonie:))) Baaaardzo mi się podobają!!! Piękne zdjęcia robi Twoja wnuczka, chyba odziedziczyła to po Twoim bracie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczniusie te mysie ;)
OdpowiedzUsuńMoja Melcia to by się dopiero z nimi pobawiła,
pozdrawiam i życzę dobrej nocki:)
dziękuję za życzenia imieninowe, a myszki bardzo sympatyczne, ciekawe co by z nimi zrobił nasz Felek?
OdpowiedzUsuńi tylko kota brak....
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękujemy z wnuczką za tyle ciepłych i przesympatycznych słów.Frasiu jedna mała kocina została na stanie ale z taką ilością myszek sobie nie może biedak poradzić.Gdyby mu podesłano Melcię i Felka to może by zaprowadzili porządek.Pozdrawiam wszystkich, którzy zechcieli mnie odwiedzić:))))))))))
OdpowiedzUsuńNigdy nie myślałam, że myszy mogą być urocze, a te są! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to teraz trzeba kota wydziergać ze sznurka :) A kwiatki super mój syn tez ostatnio w fotografa sie bawił ale mam zbyt skomplikowany aparat aby zrobił ostre hihi może nastepnym razem kwiaty będa wygladały jak kwiaty a nie rozmazane plamy :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz tu u Ciebie jestem ale bede z pewnascia zagladac czesciej:) Cudenka robisz.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło powitać nowych Gości.Dziękuje i zapraszam serdecznie pozdrawiając.
OdpowiedzUsuńJuta dzięki za wpisy u ciebie też bogato myszy są poprostu kapitalne cudownie prezentują się w ogrodzie pozdrawiam molcia-kordonek nie wiem kiedy naprawią blogera trudności z komentarzami
OdpowiedzUsuńWitaj Jutka,właśnie tez nie znam nazwy tych kwiatkow przedostatnich u mnie na blogu,tak szczerze to wiekszosci nazw nie wiem co to jest,mam tez cos takiego żółtego okraglego i tez nie wiem czy to krzew czy kwiat:)ale wazne ze ladnie kwitnie:)pozdrawiam i dzieki za odwiedzinki u mnie
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu i przemiłe słowa jakie tam pozostawiłaś. Podziwiam Twoje prace - są urocze !
Pozdrawiam serdecznie.
Myszki przesympatyczne! Mam nadzieję, że Twoje dachowce nie zajmą się nimi tak na poważnie ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Wiki
Nieprawdopodobne:-)Myszy zwyciężyły z kotami:-)Jestem trzeźwy a widzę białe myszy:-)Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń