czwartek, 9 czerwca 2011

Moje dachowce


Skoro dachowce to ich zdjęcia mogły powstać tylko w takiej scenerii.


Udało się to tylko dzięki wielkiemu poświęceniu Kochanego Fotografa.


Jak już kiedyś pisałam,wszystkie moje koty są bardzo zaprzyjaźnione z myszkami.


No ale żeby wchodzić kotom na głowę? To już chyba przesada.




A może z tego ogonka dałoby się zrobić zjeżdżalnię?

No a teraz  koniec dowcipów.Tak naprawdę to zjada mnie pomału " nerwówka".
Już pojutrze, 11-go w moim miasteczku odbywa się "Międzynarodowy Jarmark
Produktów Regionalnych." Najwidoczniej uznano moje "sznurki" za produkt re-
gionalny i będę w nim uczestniczyć.Co to dla mnie oznacza,nawet nie silę się na
opis.Faktem jest że przed ostatnim Kiermaszem prosiłam bardzo o trzymanie    
kciuków i pomogło .Ośmielam się poprosić ponownie.

27 komentarzy:

  1. Dachowce super!Z takimi zdolnościami napewno dasz radę , trzymam kciuki!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeurocze są Twoje dachowce,kapitalną drużynę stworzyłaś:)Kciuki obiecuję trzymać!Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię słowa "dachowiec", ale kotki urocze:)
    Jutko, jestem pewna że dasz sobie radę, Twoje stoisko napewno będzie ozdobą kiermaszu i będę trzymac kciuki za dużą sprzedaż bo to też jest ważne i poprawia samopoczucie,
    serdecznie pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mała miłośniczka kotów właśnie oceniła Twoje kocurki wielkim uśmiechem. Są słodkie, ale Fotograf chyba nawet bardziej, bo z takim poświęcaniem oddaje się temu zajęciu! Czekamy na fotki z targów, będzie super!

    OdpowiedzUsuń
  5. 3mam kciuki, choć uważam to za zbyteczne, bo Twoje sznurkowce są rewelacyjne i bez 3manek podbiją serca publiczności i przyciągną portfele kupujących.
    Dachowce są tak cudne, że się w nich zakochałam i o wymiance pomyślałam. Może się wymienisz na jakiś mój fant? Termin do uzgodnienia.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jutka, dziewczyno, czego Ty się boisz, z takimi pracami śmiało wal na każdy Jarmark, nawet Miedzynarodowy, bo Twoje dzieła są niepowtarzalne i piękne, kciuki będę trzymała, nie obiecuję, że cały czas, bo coś w domu i oborze zrobić trza :) myślami będę z Tobą..Kotki cudowne, mają takie uśmiechnięte pyszczki, a kto wlazł na ten dach w celach fotograficznych?

    OdpowiedzUsuń
  7. No piekne, przeurocze i super sfotografowane te radosne dacbowce.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brak słów jakie one są piękne. Mam nadzieję, że bezpiecznie siedzą na dachu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne dachowce , aż chce się je przygarnąć i te harcujące myszki .

    OdpowiedzUsuń
  10. Bedę trzymała oczywiście,ale o efekt jestem baaardzo spokojna.Kocurki i myszki cudne!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja Juto tez dziś u siebie o kotach, a w zasadzie o jednym uszytym przez Janka z "maminą" pomocą. Widzę, że nas wziął taki koci temat. Twoje są takie wesolutkie i wyglądają na zadowolone z tej zabawy z myszkami. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  12. Dachowce na dachu (fajny pomysł)świetne, a myszki jeszcze lepsze :) Życzę powodzenia na jarmarku i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja juz trzymam kciuki,a dachowce sa najpiekniejsze jakie widzialam:)pozdrawiam i powodzenia zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kciuki, oczywiście - a zwierzyniec cały i tak rozpierzchnie się, zanim się obejrzysz :-)
    Pozdrawiam Ciebie i cudne koty

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe sznurkowce, na pewno będzie super! Nie może być inaczej, będą się podobać, bo są po prostu śliczne!
    Serdeczności posyłam

    OdpowiedzUsuń
  16. Super dachowce, sznurkowce! Mordki mają słodkie, miny zawadiackie, jeśli zabierzesz je na kiermasz, to powodzenie swoich prac masz murowane... zresztą cokolwiek zabierzesz, to z pewnością będzie się podobało! A na wszelki wypadek potrzymam za Ciebie kciuki :)
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzymam kciuki, a kotki świetne wyszły!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jutko, już zaczynam trzymać kciuki, zobaczysz wszystko pójdzie po Twojej myśli! Przepiękne robisz rzeczy, nikt takich nie robi.Twoje ręce czarują tym sznurkiem, przecudnie!!!
    Dzisiejsze koty rewelacyjne, jakie wesołe i dowcipne i tak sobie dokazują, żeby mysz siedziała kotu na głowie....:)))
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie fajne kociaki;)
    Zycze powodzenia i oczywiście trzymam kciuki;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Głupio może troszkę się przyznawać,ale przygotowywując się do jutrzejszego dnia co jakiś czas zaglądam do tych miłych słów jakie zechcieliście tu zostawić i naprawdę mi to pomaga.Wielkie Dzięki Jesteście Kochani:))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Twoje sznurkowe "dzieci" są tak fantastyczne, że niczego nie musisz się obawiać. Sama mówisz, że to już drugie Twoje wejście, to znaczy, że jesteś obcykana w temacie i nic Cię nie zaskoczy!!!
    Teraz to już tylko jest potrzebny Twój uśmiech!
    Pozdrawiam cieplutko na początek dnia!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana, to cudownie, ze bedziesz na kiermaszu! Bede trzymac kciuki i licze na fotki z tej imprezy! Twoje dziela musza byc pokazane szerokiej widowni, bo sa cudne! A koty do roboty! Lapac te myszy!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kotki śliczne. Co do jarmarku to na pewno wszystko się uda. Sama chętnie bym się wybrała, gdybym mogła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie no Juta u Ciebie znowu coś nowego- kotki są cudne. Fajne mają ogonki-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Kciuki już trzymam i gratuluje udziału w kiermasz. Będzie dobrze zobaczysz

    OdpowiedzUsuń
  26. To moje kciuki dołączają:-) Kotki piękne, jak prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  27. No i się spóźniłem:-( Mam nadzieję, że wystawa się udała i bez mojego skromnego wsparcia:-)Koty wspaniałe i zgodnie z kocią naturą tańcują razem z myszami na dachu:-)Taki normalny,codzienny widok :-)Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń