Te małe kieszonki jak widać zrobiłam w celu udogodnienia ''ładowania telefonów''.
Przeważnie w domu dokonuje się tego w stałym miejscu więc zawieszenie w pobliżu
takiej kieszonki może być przydatne.
Tak przy okazji powstały jeszcze myszołapki, które znalazły zastosowanie
No proszę, jakie użyteczne drobiazgi! Ta kieszoneczka, w której jest telefon, mimo, że ze sznurka, wygląda delikatnie dzięki tej sznureczkowej "koronce". Nie nudziłaś się w święta.
Super te kieszonki, rewelacyjny pomysł, a i myszołapki niezgorsze-świetne. Jak tam Jutka po świątecznym obżarstwie, ja dopiero dzisiaj mam czas się najeść i wyspać :))
Posiadasz nieograniczoną pomysłowośc, myszołapki są urocze:))) Dziękuje za odwiedziny i komentarze, Twój komentarz i cieplutkie słowa, dodają mi wiary w sens tego co robię. Do sznurka jeszcze napewno wrócę i z góry dziękuje za możliwośc porad które są bardzo cenne dla laików, gdyż praca sznurkiem wcale nie jest prosta.......) Każda częśc którą robiłam, dziwnym trafem sama zakańczała mi się "ryjkiem" pozdrawiam serdecznie:)))
Bardzo serdecznie Dziękuje za te poświąteczne odwiedziny i miłe słowa. Ania75-widziałam że Masz duży zapas sznurka i jestem pewna że powstaną piękne prace.Jestem naprawdę pod wrażeniem tej pierwszej.
Świetny pomysł z tymi kieszonkami na telefon:-) Pozwolisz że zrobię sobie coś podobnego na szydełku?
Dziękuję za miłe komentarze na moim blogu, są serdeczne i bardzo motywujące:-) Teraz moje dziecię śpi więc podpatrzę co jeszcze pięknego znajdę u Ciebie:-)
Ale super,ja takich nie potrafię ,szkoda.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo proszę, jakie użyteczne drobiazgi! Ta kieszoneczka, w której jest telefon, mimo, że ze sznurka, wygląda delikatnie dzięki tej sznureczkowej "koronce". Nie nudziłaś się w święta.
OdpowiedzUsuńSuper te kieszonki, rewelacyjny pomysł, a i myszołapki niezgorsze-świetne. Jak tam Jutka po świątecznym obżarstwie, ja dopiero dzisiaj mam czas się najeść i wyspać :))
OdpowiedzUsuńDwa a nawet trzy w jednym: Ładne, pomysłowe i pożyteczne :-)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo pomyslowe.
OdpowiedzUsuńmyszołapki są rewelacyjne ! Oczywiście małe komórkowce też , ale myszy są rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPosiadasz nieograniczoną pomysłowośc, myszołapki są urocze:)))
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i komentarze, Twój komentarz i cieplutkie słowa, dodają mi wiary w sens tego co robię.
Do sznurka jeszcze napewno wrócę i z góry dziękuje za możliwośc porad które są bardzo cenne dla laików, gdyż praca sznurkiem wcale nie jest prosta.......)
Każda częśc którą robiłam, dziwnym trafem sama zakańczała mi się "ryjkiem"
pozdrawiam serdecznie:)))
Ależ ty masz pomysły! Kieszonki do tel super
OdpowiedzUsuńSuper są te myszołapki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie Dziękuje za te poświąteczne odwiedziny i miłe słowa.
OdpowiedzUsuńAnia75-widziałam że Masz duży zapas sznurka i jestem pewna że powstaną piękne prace.Jestem naprawdę pod wrażeniem tej pierwszej.
Świetny pomysł z tymi kieszonkami na telefon:-) Pozwolisz że zrobię sobie coś podobnego na szydełku?
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze na moim blogu, są serdeczne i bardzo motywujące:-) Teraz moje dziecię śpi więc podpatrzę co jeszcze pięknego znajdę u Ciebie:-)
Kieszonki są rewelacyjne. Ekstra pomysł.Chyba sobie coś podobnego zrobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń