Kochana konik jest PIĘKNY. Och przypomniały mi się czasy w siodle. Bo nie wiem czy wiesz ja kiedyś jeździłam konno. Nawet jestem instruktorem w stanie spoczynku-niestety. Konie są to piękne i mądre istoty a wiem to bo miałam konie u siebie w gospodarstwie paręnaście lat. Całuski
Konik jak zwykle przeuroczy a Twoje Aniołki - napawają optymizmem i od razu widac że Dobrą Nowinę niosą ;-) Jutko a co do mojego ostatniego postu ; to była impreza zamknięta , związana z kulinariami a nie ze sprzedażą dlatego nie nazywała się Kiermasz, serdeczne pozdrowionka ;-)))
Konik rewelacja , grzywy można mu tylko pozazdrościć a z historyjek , którymi okraszasz wszystkie swoje prace powstała by już nie jedna książeczka dla dzieci :)
Oby za długo ten śliczny konik nie czekał na kolegę, bo się będzie nudzić :).
OdpowiedzUsuńŚliczny, nawet ma siodło :)
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej z Twoich wszystkich prac uwielbiam koniki. Są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńJakie ma siodełko fajne, no i w ogóle cały jest bardzo, bardzo fajniutki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdybyś kiedyś wydała książkę o swoich sznurkach, to ja pierwsza ja kupuję. Oczarowałaś mnie na zawsze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSwietny :-) i to siodelko :-)
OdpowiedzUsuńCudny jak zwykle u Ciebie pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńUroczy konik :)
OdpowiedzUsuńśliczny konik...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Jesteś niewyczerpaną skarbnicą pięknych pomysłów i mistrzynią w ich realizacji! Pozdrawiam milę!
OdpowiedzUsuńJaki piekny! ile radosci w nim! udal Ci sie nad wyraz! csluje
OdpowiedzUsuńKochana konik jest PIĘKNY. Och przypomniały mi się czasy w siodle. Bo nie wiem czy wiesz ja kiedyś jeździłam konno. Nawet jestem instruktorem w stanie spoczynku-niestety. Konie są to piękne i mądre istoty a wiem to bo miałam konie u siebie w gospodarstwie paręnaście lat.
OdpowiedzUsuńCałuski
Super grzywa :) Konik śmiało może konkurować z Arabami z Janowca :)
OdpowiedzUsuń...przeuroczy:)
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
Konik jak zwykle przeuroczy a Twoje Aniołki - napawają optymizmem i od razu widac że Dobrą Nowinę niosą ;-)
OdpowiedzUsuńJutko a co do mojego ostatniego postu ;
to była impreza zamknięta , związana z kulinariami a nie ze sprzedażą dlatego nie nazywała się Kiermasz,
serdeczne pozdrowionka ;-)))
Taki rozbrykany z niego konik! Super!
OdpowiedzUsuńŚliczny konik ,jak sobie wesoło bryka po tej łączce;))
OdpowiedzUsuńKiedyś w tzw. młodości jeździłam konno i koniki są mi bardzo bliskie. I te Twoje właśnie mi tę młodość przypominają. Są takie urocze!!!
OdpowiedzUsuńśliczny :)i jak pięknie zaprezentowany gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńkonik super:}
OdpowiedzUsuńJutko wybacz,że skomentuję hurtowo-Twoje prace są piękne i zawsze wywołują u mnie uśmiech:)
OdpowiedzUsuńcudny konik. Dobrze że tak ciepło to moze sobie jeszcze pospacerowac.:)
OdpowiedzUsuńPiękny konik, taki pełen życia. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńnie no konik jest swietny ale z Ciebie zdolniara :)
OdpowiedzUsuńMasz złote rączki!
OdpowiedzUsuńKonik rewelacja , grzywy można mu tylko pozazdrościć a z historyjek , którymi okraszasz wszystkie swoje prace powstała by już nie jedna książeczka dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńObłędny ten koniś!!!
OdpowiedzUsuńSłodki maluszek. Jakie fajne ma siodełko.
OdpowiedzUsuńOooo koniki znów. Piękne i ciekawe świata. No pewnie, we dwójkę zawsze jest raźniej.
OdpowiedzUsuń