środa, 29 czerwca 2011

Dwaj przyjaciele z podwórka


To jest Łatek. Przyjaciel Ciapka. Czyżby te kwiatuszki miały taki
sam kolor jak moja obróżka?.


Ciapek szykuje się do dalekiej drogi i prosi o parę rad przyjaciela.


Dyskusja jak widać była bardzo ożywiona.


Nie mam pojęcia o czym Łatek tak szeptał na uszko Ciapkowi????


Ciapek nie martwi się, ponieważ wie że tam gdzie się wybiera jest bardzo oczekiwany.


Łatek zrobiony jest ze sznurka jutowego.Jest troszkę większy od Ciapka.
Jego wymiary  to 11cm wzrostu i 18cm długości.Wypełniony włókniną .
Ponieważ mój Projektant uwielbia wszystkie pieski więc i Łatek otrzymał
medal.
Bardzo serdecznie dziękuje Wszystkim którzy łaskawie zechcieli tu zajrzeć
pozdrawiając i życząc wspaniałej  pogody.

34 komentarze:

  1. cudości robisz!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne pieski i fajna bajeczka o nich-super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Psiaki rewelacyjne! Oczywiście, że na medal!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No teraz to psiaki są szczęśliwe. Zawsze to z przyjacielem żyć jest raźniej. A te noski i języczki są po prostu zniewalające. A może to nie jest Ciapek tylko pani Ciapkowa, bo one mi wyglądają na zakochane. Pozdrawiam Cię Jutko cieplutko (to mi się na koniec zrymowało).Pa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieski małe dwa... tak zaczynała się piosenka dla dzieci, może to piosenka o twoich pieskach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Łaskawie zechciałam tu zajrzeć i skrobnąć małe słówko:
    Twoje prace są genialne!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne. Jak zwykle.:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. swietne te pieski ...jak zawsze zreszta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodki Łatek:-)

    To ja czekam na Ciapka, to ja!!! Już ma przygotowane miejsce, a pan listonosz z daleka woła na mój widok "jeszcze nic nie przyszło";-D

    OdpowiedzUsuń
  10. W końcu dotarłam do Ciebie dopiero teraz...Jutko droga, chyba u mnie zostaniesz Julką...już drugi raz chce mi się tak napisać :)))
    Pieski przepiękne, a te ich miski z kostkami przecudne :))) pozdrawiam Cię cieplutko i miłego dnia dnia Ci życzę, pa!

    OdpowiedzUsuń
  11. guga- jak nic w podświadomości Twojej zakodowało się jakoś że baaaaaardzo zawsze podobało mi się imię Julia:)))))))Tak że sama przyjemność.Pozdrawiam i miłego dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodkie! W tej ogrodowej aranżacji naprawdę wyglądają jak żywe! W ogóle z tych Twoich zwierzaków niezła bajka by powstała. Lepsza niż Miś Uszatek!

    OdpowiedzUsuń
  13. Psiaki zawadiackie i chyba Łatek polizał żółte kwiatki :). Może o tym szeptał koledze?: "Żółte kwiatki są bardzo słodkie" :)... ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapomniałaś dodać, że Łatek jest zrobiony nie tylko z jutowego sznurka, ale i Jutową ręką :) Udanej podróży Łatku! Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne zwierzaki, jak zwykle :). BARDZO podobają mi się również Twoje doniczki i zakładki.
    POZDRAWIAM i dziękuję za bardzo miłe komentarze u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pieski jak żywe :) Mi się tak skojarzyły z Pankracym :) chyba są podobne do niego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Koniecznie treba jakas bajke z tymi zwierzatkami napisac..strasznie se one fajne...ciagle zadziwia mnie Twoja wyobraznia nieskonczona..!pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciapek i Łatek są śliczne:-)Uwielbiam psy a nawet wszelkiego rodzaju inne zwierzaki. Teraz mamy w domu miejsce na chomika Kubusia, ale w przyszłości jest przewidziane miejsce dla pieska:-)Twoje widać są szczęśliwe i radosne. Życzę wspaniałej pogody dla Ciebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znowu maleństwa dopieszczone, takie słodkie, rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne prace porobiłaś od czasu mojej ostatniej wizyty u Ciebie.
    Jak zwykle starannie wykonane i pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne!, przypominają mi mojego psiaczka, którego już nie ma z nami. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem pod wrażeniem psiaczki, jak żywe. Mają słodkie noski, języczki i mordki :)Fajne z nich rozrabiaki i wygląda na to, ze świetnie się bawią w swoim towarzystwie:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie Twoje zwierzaczki sa przesympatyczne, usmiechniete, zadowolone milo jest na nie popatrzec.

    OdpowiedzUsuń
  24. No i co tu dodac jak wszystko juz powiedziane... Urocze.

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj.
    Łatek i Ciapek są tak podobni,że dobrze,że mają inną obrożę ,to ich nie pomylimy:))
    A dokąd to Ciapek się wybiera?:))
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Superowe są. Ty sama wymyślasz projekty, czy gdzieś są dostępne? Pytam tak tylko z ciekawości, chyba się za sznurek jednak nie zabiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ania- już kiedyś pisałam na ten temat, ale chętnie odpowiem .Nie mam żadnych projektów poza tymi nieraz rysowanymi przez ośmioletnią wnuczkę:))). Pozostałe pomysły z głowy.Co do sznurka "nigdy nie Mów nigdy":))))

    OdpowiedzUsuń
  28. Jutko, melduję że Ciapek dotarł na miejsce - cały i zdrowy:) Wyszedł z koperty z radosnym szczekaniem, polizał mnie w rękę, obiegł całe mieszkanie i wszystkich domowników, obwąchał każdy kącik i stwierdził że mu się tu podoba i zostaje:) Teraz zaprzyjaźnia się z moją lalką Czarną Inez - a ja dziergam dla niego kocyk żeby mu była fajnie i wygodnie;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Olá!

    Vim passeando e fiquei encantada com seus trablhos!! Amei tudo por aqui!
    Parabéns pelo lindo blog!
    Linda semana pra voce!

    Bjus!

    OdpowiedzUsuń