piątek, 20 maja 2011

Po burzy, w obiektywie brata.


Dzisiejszej nocy nad moim miasteczkiem przeszła dosyć potężna burza.


Przypomniało mi to, że byłam świadkiem powstawania takich  zdjęć.

                            Zapragnęłam podzielić się z  zaglądającymi tu osobami tym widokiem.

17 komentarzy:

  1. Widok piękny ,ale nie dla mnie ja panicznie boję się burzy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Juto, dzięki za miłe słowa w Zaciszu. Zdjęcia zrobiłaś przepiękne. Nad Warszawą też przeszła wiosenna burza. Wyobraź sobie, że ja również czatowałam z aparatem, tylko chciałam zrobić zdjęcie błyskawicy. Ale byłam chyba zbyt zmęczona, bo o dziwo światło za każdym razem było szybsze niż ja. Ha,ha. Ja się burzy nie boję, od dziecka lubiłam siadać w oknie i patrzeć na rozdzierające niebio "pioruny". Dusza przyrodnika. Pozdrawiam Cię cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Anka - ale ja równiez boję się burzy.Podoba mi się tylko tęcza.
    Radziejowe Zacisze - dzięki za przemiłe słowa,ale ja jestem bardzo "miernym fotografem":)))).Te zdjęcia wykonał mój brat i w jego imieniu dziękuje.
    Pozdrawiam Serdecznie Obie Anie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne zdjęcia.
    Ja tez wczoraj czekałam na burzę. Lubię deszcze i burze. U mnie jednak tylko trochę pokropiło. Może dzisiaj i do mnie dotrze.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też była potężna burza, na szczęście krótko trwała! Dla mnie i tak za długo, bardzo boję się burzy i nie raz przesiedzę w...toalecie bo tam nie ma okna i nie widzę błysków:)
    Piękna tęcza, pozdrowienia dla brata za piękne zdjęcia!!!
    Miłego dnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiedz bratu że piękne zdjęcia zrobił:-)
    Ja lubię burze, ale tęcza to jest prawdziwe mistrzostwo świata:-) Czatowałam wczoraj na tecze bo u mnie padało, ale nie było tęczy, fajnie że u Ciebie moge pooglądać:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zdjęcia. A burzy też się boję, ale jak mnie zastanie poza domem. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widok jest wspaniały,a u nas padał grad ,ja byłam w tym czasie na działce 6 km od miasteczka w ktorym mieszkam,a corka wrocila ze szkoly i dzwonila do mnie ze mam wracac bo zaczął padac grad taki duzy ze ona sie boi,i jak wracalam to wprawdzie bylo juz po tej ulewie ale na ulicy studzienki byly pełne woda na ulicy siegała pod osie samochodu,a u mnie na działce nie spadła nawet kropla deszczu i musze dzis wszystko podlac:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe zdjęcia, a burza wcale nie jest taka zła pod warunkiem, że podejdzie się do niej z szacunkiem:-)Gratulacje dla brata:-) Dziękuję za odwiedziny na moim skromnym blogu i lodowo pozdrawiam Ciebie :-):-):-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia, wspaniały klimat ta tęcza, jest w niej coś magicznego, jak się widzi takie obrazki z natury po prostu chce się żyć.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja bardzo lubie burze-jej zapach i tecze po niej.Piekne zdjecia.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia piękne! Uwielbiam oglądać tęczę, ale burzy nie lubię (żeby nie powiedzieć, że się jej boję). U mnie dzisiaj po południu była burza, na szczęście niezbyt groźna - niestety tęczy nie było :(.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo Wszystkim Dziękuje za sympatyczne komentarze i życzę miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny widok, super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo piekne zdjecia Twego brata! tez lubie robic zdjecia teczy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczną tęczę wyhodowałaś:)

    OdpowiedzUsuń