poniedziałek, 16 marca 2015

Buszujące w krokusach:)


Skoro poprzednia sówka pofrunęła "w bardzo dobre ręce (do jakże bliskiej memu sercu osoby), postanowiłam zrobić następną.
A do towarzystwa dorobiłam baranka.

Bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania, w samym centrum miasteczka mam takie oto miejsce.Nie mogło więc być inaczej jak podróż właśnie tam.

 Trochę się biedaczyska pogubiły w tym krokusowym buszu:)








To był dla nich prawdziwy, kolorowy zawrót głowy.


 To już ciąg dalszy wykorzystywania starych serwetek.
Tym razem powstała taka zawieszka, pisanka.



 Myślę, że nie tylko krokusy prezentują się pięknie.
Dziękując, Pozdrawiam Wszystkich Odwiedzających mój kącik:)

37 komentarzy:

  1. jak zwykle cuda. Sówka przesliczna . Ale jak wiosennie juz u ciebie.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję.
      Rzeczywiście wiosna już u mnie przynajmniej na razie rządzi:)

      Usuń
  2. Cudne są .I sówka i baranek .I zawieszka jajcowa:)))Krokusy niesamowite! Pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Sówka mądra główka okulary założyła :) Baranek tak buszuje, bo pewnie już się Świąt nie może doczekać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niech ten baranek tak bardzo do Świąt nie goni. Mam jeszcze mnóstwo pracy do wykonania:)
      Dziękuję i również pozdrawiam.

      Usuń
  4. Sowka , moja ulubiona, na cale szczescie ,ze zalozylas jej szaliczek bo wsrod krokusowego raju moglabt sie zaziebic...a to pole krokusowe jest absolutnie niezwykle, taka Dolina Chocholowska w Grodzisku! Grodzisk ciagle mnie zadziwia, pozytywnie oczywiscie! buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak to pięknie nazwałaś Grażynko "Dolina Chochołowska w Grodzisku" usytuowana jest na skarpie w pobliżu parku, pomiędzy budynkiem Policji a Sądem. Może to miejsce wybrano dla złagodzenie atmosfery:)
      Krokusy rosną tam od kilku lat i mam wrażenie,że co roku jest ich więcej.Wygląda to zjawiskowo.Ludzie przychodzą w to miejsce na spacery z dziećmi oraz robić zdjęcia.
      Buziaki również posyłam.

      Usuń
  5. Piękne to krokusowe pole:)Sówka ,baranek i zawieszka cudne!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również pozdrawiam bardzo serdecznie.

      Usuń
  6. Jaki zdrowy spacerek im zafundowałaś. Gdzie Ty masz tyle krokusików, Boguniu? Zwierzaczki są przecudne, ale to już wiesz. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już odpisałam Grażynce gdzie usytuowane są te krokusy.Widok jest rzeczywiście cudowny.
      Również buziaki posyłam

      Usuń
    2. Gapa ze mnie, ale nie czytałam komentarzy. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Ależ piękna wiosna u Ciebie - nie mogę się napatrzeć na te krokusy :). Aż chciałoby się pójść na spacer, a tu trzeba w robocie siedzieć. Zwierzaczki jak zwykle cudne :).
    Uściski :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomimo wielu lat, gdy jestem już na emeryturze doskonale pamiętam jak miałam właśnie wiosną ochotę wagarować od pracy:))
      Ale namawiam Cię Frasiu na spacery w wolnych chwilach.
      Pozdrowienia i uściski wraz z podziękowaniami również posyłam.

      Usuń
  8. wow:))tyle krokusów to ja tylko w Zakopanym widziałam w maju:)))specjalnie na nie jeździliśmy:)a baranek cudny:))))jak prawdziwy:))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak dużo ich niestety nie ma. Ale jak na centrum miasta, to jest się czym pochwalić:)
      Wielkie dzięki i również pozdrawiam.

      Usuń
  9. Nie jestem zaskoczona, że dwie ślicznotki zagubiły się w krokusowych kwiatach.
    Jest ich mnóstwo.
    Juteczko, jak zwykle u Ciebie same śliczności.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo pięknie dziękuję i posyłam również moc pozdrowień.

      Usuń
  10. Zwierzaczki przesliczne i szczesliwe wsrod tylu kwiatkow.Wszystko cudowne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. A może sówka z owieczką chciały się pogubić w tym krokusowym raju, tam tak ślicznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pomyślałam o tym, ale może i Masz rację:) Dzięki.

      Usuń
  12. Piękne, bardzo dobrze wkomponowały się w wiosenny krajobraz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Juto
    Ale miały fajny spacer wśród pięknie kwitnących kolorowych krokusów.
    Mądra sowa chciała pewnie je wszystkie policzyć, pomierzyć i porównać, a wesoły baranek zachwycał sie urodą otaczających go kwiatków:))
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie Ci Teniu dziękuję i posyłam moc serdecznych pozdrowień:)

      Usuń
  14. Jest taka jedna sówka co stoi w kwiatach, co prawda to nie krokusy i nie wychodzi na dwór żeby jej czasem do głowy nie przyszło odlecieć. Też ma okulary i mądrym wzrokiem na mnie spogląda.
    Swoją drogą to pięknie Ci Jutko kwitną krokusy w ogródku. Pozdrawiam bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Asiu , a u mnie stoją dumnie na honorowym miejscu takie dwie cudowne pisanki:))
      I tak jak bym słyszała jakieś ptasie trele:)
      Szkoda ,że nie w moim ogródku ta ilość krokusów. U mnie zaledwie kilkanaście.
      Serdeczności i uściski posyłam .

      Usuń
  15. Cudne - i krokusy, i zwierzatka i recykling serwetek. Gorace pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale znowu słodziaki pokazujesz! Sówka jaka dostojna w tych okularkach a baranek jaki ciekawski tez bym pohasała po takiej krokusowej łączce:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sowa kapitalna, a baranek słodki. Jajo pomysłowe, piękna dekoracja.

    OdpowiedzUsuń
  18. no to sobie uroczy baranek bryka wśród kwiatów:):) słodki:):

    OdpowiedzUsuń
  19. Cieszę się ,że trafiłam tu ,bo tworzysz wspaniale sznurkowe cuda.Jestem zachwycona tymi barankami,w wolnej chwili przejrzę pozostałe posty i coś czuję ,że będę w wielkim szoku i padnę z wrażenia.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie u ciebie cudne krokusy:) zwierzaczki miały miłą wycieczke;)
    Super wykorzystanie firanki:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń