W ramach przygotowań do niedzielnej imprezy dożynkowej ubrałam w sznurek lniany i jutowy trochę szkła,
ale tym razem wykorzystałam jeszcze dodatkowo stare bawełniane koronki.
Mogą się przydać na tegoroczne nalewki.
Natomiast te ubranka posłużą różnorodnym bukietom. Powstały ze sznurka sizalowego i są wykończone sznurkiem lnianym.
Tak prezentują się z bukietem:)
A to już żółwik , którego często odwiedzam w trakcie wycieczek rowerowych do pobliskiej cukierni.
Czyż jego wzrok nie mówi , że również jak i mnie szkoda mu przemijającego lata? :)
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za odwiedziny:)
Tak przypadkiem tu weszłam i zaczełam żałować ze ja nie mam tyle cierpliwości zeby nauczyć sie robić takich pieknych rzeczy i tak dokladnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpoznaje pewien bukiecik i jego ubranko!!! pomysl z elementami koronki bawelnianej bardzo udany. Dla tych , ktorzy robia nalewki albo soki, piekny prezent! sciskam Cie jak zwykle serdecznie i dziekuje,za wczorajszy dzien!
OdpowiedzUsuńAleż to ja Ci Kochana Grażynko dziękuję za ten cudowny dzień.Pozostanie on na stałe w mojej pamięci i sercu:)))
UsuńRównież ściskam bardzo serdecznie Ciebie i Twoich bliskich:)
Prosta ozdoba, a ma niepowtarzalny urok, bardzo ładne wdzianka :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie Bogusiu połączyłaś koronkę ze sznurkiem. Pięknie Ci to wszystko wychodzi. Ubranko na miskę też cudne. Zresztą wszystko świetne! Pozdrawiam i wracam do oglądania.
OdpowiedzUsuńTakie sznurkowe ubranka to świetna sprawa. Pięknie wyglądają w połączeniu z koronką, zwłaszcza ta filiżanka urocza w swym wdzianku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te sznurkowe ubranka. Bardzo fajne masz pomysły.
OdpowiedzUsuńEleganckie te ubranka, ślicznie się prezentują Twoje prace, bardzo pomysłowe! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńWow! Wdzianka są zachwycające. Nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witaj Juto.
OdpowiedzUsuńŚwietne te ubranka.Masz rację , że wyglądają jak koronkowe.
Pozdrawiam serdecznie:))
sliczne
OdpowiedzUsuńlubię koronki, koroneczki wszelkiego kalibru...
OdpowiedzUsuńpiękne ubranka poczyniłaś !
pozdrawiam
U Ciebie ja zawsze jest na czym oko "zawiesić " i się pozachwycać :) Dawno tutaj nie zaglądałam ,ale nadrobiłam zaległości i nakarmiłam moją wypaloną kreatywność Pozdrawiam Beata P
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł z tymi koronkami:):)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię tu podglądać co nowego???:):):
Miłego tygodnia!!!
A wiesz co mi się najbatdziej podoba? To, że masz swój niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, bardzo charakterystyczny styl - rozpoznawalny rzec można.
OdpowiedzUsuńJa też niestety mam zaległości w wizytach. Ubranka na butelkach są śliczne i oryginalne. zachwycające połączenie z koronką.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita:) super te szkiełka, przepięknie się prezentują:) a filiżanka bije rekord:)
OdpowiedzUsuń"opakowania" bukietów też świetna sprawa :)