czwartek, 27 czerwca 2013

Kolega dla Lorasa:)

 O jak fajnie, że Juta tym razem tak zużyła swój sznurek:))
Nie wiem jak Wam, ale ja się sobie podobam i jestem zadowolony:))))) No zgoda, że może i brak mi skromności:))
 
 Ale wspaniałe legowisko. Może i trochę duże, prawie jak ocean:)

 A któż to się zjawił? Taki włochaty, ale jaki sympatyczny:) A, to twoje miejsce? No dobrze, już sobie idę.

 A co to takie kolorowe????? No jak to, przecież to moja najlepsza zabawka, czyli sznurek do gryzienia:)
 
 Ale to przecież moooooje:)))))


 No dobrze mały, możesz się przyłączyć:)
 

Całkiem fajnym okazał się ten włochaty kumpel, czyli Loras:)))

 Tak pięknie i bogato rozkwitła moja róża.Patrząc na nią, mam wrażenie jakby chciała mi wynagrodzić stratę tych innych kwiatów zabranych przez wodę. 
Ale gdy czytam,  jak woda zniszczyła i zabrała tak wielu ludziom plony oraz podtopiła zabudowania, to wstyd mi z powodu ubolewania nad swoimi kwiatkami:((( Tak bardzo mi szkoda tych wszystkich osób:(((((((((

Bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim za odwiedziny i komentarze:))))

29 komentarzy:

  1. :))) Fajnego kumpla ma teraz Loras :)). I jak ładnie się razem bawią :).
    Róża faktycznie przecudnej urody - napatrzeć się nie mogę ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Gęba mi się śmieje cały czas. Fajny i wesoły ten kumpel. Co teraz będzie?

    OdpowiedzUsuń
  3. :)
    Też tak mam, wstyd żalić się, że kwiatki zmokły, kiedy inni tracą wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba pieski są cudowne i dobrze, że się polubiły. Pozdrawiam cieplurko

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby tylko Loras nie odkrył, że kumpel jest ze sznurka! Kumpel dla Lorasa wyszedł świetnie, a Loras jak zwykle szalenie kochany, jak pięknie się wpatruje w pańcię. Pomerdaj go ode mnie za uszkiem i pod brodą, proszę. Róża rzeczywiście pięknie rozkwitła. A moje róże pod kuchennym oknem po ostatnim deszczu wielce podupadły na urodzie, bo lał okropnie gęsty deszcz a do tego były to duże i ciężkie krople, niemal grad. Ten rok jakiś mało łaskawy dla kwiatów, znacznie lepiej mają się wszelkie drzewa i krzewy.
    Buziaczki serdeczne posyłam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...oby Ci go ząbkami z wielkiej psiej miłości nie zniszczył...;)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Duży - fajny,
    a mały - jeszcze fajniejszy, nic dziwnego że przypadli sobie do gustu,
    pozdrawiam cieplutko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zgrabny psiaczek, ten malutki,a duży jest słodki i taki do przytulania. Ja nie mam pieska ani małego ani dużego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Sznurkowy psiutek wyszedł bardzo sympatycznie :) Oba są zresztą śliczne, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Juto.
    Kumpel dla Lorasa świetny.Loras to dobra psina i zostanie przyjacielem małego.
    Róże prześliczne,śnieżno białe -pewnie jeszcze pięknie pachną.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak, u nas to jeszcze nie ma dużo wody...
    Róża prześlicznie kwitnie, a kumpel Lorasa wesolutki i przesympatyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ... a jak dojdzie do bojki na zabki /smiech/?
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny piesio i jeden i drugi:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajny psiak - i jeden i drugi !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. ajaj... róża kosmiczna !!!!!!! przepiękne wielkie kwiatuchy...
    no i... psinka ma... kolegę... to nic, że bardziej milczącego ale zawsze to raźniej we dwoje... hihi

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem zachwycona Twoimi pieskami. Są bardzo słodkie...
    Róża wynagrodziła Ci stratę innych kwiatów.
    Jest bardzo piękna.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne pieski dwa! Dobrze, że Loras tak dobrze przyjął młodszego kolegę i nie potraktował go jak swojej nowej zabawki :) Uroczego pieska zrobiłaś! Kwiaty przepiękne!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Juteczko róża zachwycająca a psiak uroczy! Patrząc na jego wesoła minkę wiem, że zdobyłby serce mojego synka, który psiaki uwielbia. Na szczęście mały teraz biega na podwórku i nie zagląda mi przez ramię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny piesek, a jaki ciekawski :) Pięknie masz w ogródku -pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak zawsze z przyjemnością czytam "wypowiedzi' zwierzaczków. Piesek jest śliczny, proporcjonalny, urocza mordeczka. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Urocze psiaki-obydwa:))A róża zachwycajaca:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wasze psinki bardzo urocze i ładnie ze sobą wyglądają :) Róża faktycznie tak bogato ukwiecona jak by chciała za siebie i inne zdobić ogród. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Obydwa psiaki urocze!Dziękuję za słowa wsparcia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne psiaki, a kwiaty zachwycają:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. No słodziak z niego Jutuś :)

    OdpowiedzUsuń