Wykonany ze sznurków jutowych o różnych grubościach . Wypełniony resztami z polaru. Oczy z guzików i koralików drewnianych. Spodenki ze sznurka lnianego.
Jego wzrost to 33 centymetry.
Jest to następna zabawka do kącika na kiermasz.
Nie wypada, aby chadzać bez odzienia, dostał więc takie porcięta na szelki.
Szybciutko znalazł się na parapecie, a to już tylko jeden krok do kwiatków za oknem:))
I tak rozpoczęła się, chyba zbyt długa jego wędrówka z kwiatka na kwiatek:))))
A to zdziwił się widząc, że na jednym z krzaczków są niezapominajki nie tylko niebieskie, ale i różowe???
Po raz pierwszy pojawiły się takie u mnie w tym roku.
Bez go zauroczył niesamowicie.Ach ten zapach:))))
Ale w niezapominajkach i bratkach również przyjemnie:)))
Po takiej wędrówce biedaczysko padło i odbyło leżakowanie na kwiatowym kobiercu:)
Nareszcie ptaszki mogły spokojnie pobiesiadować.
Loras w tym czasie musiał cierpliwie poczekać w domu wyglądając jedynie przez okno.
Jeszcze tylko na pożegnanie, pomachanie Wszystkim łapką, pięknie dziękując za odwiedziny:))))
Cudny Misio!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńTo misie też skaczą z kwiatka na kwiatek ??? Pięknie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż Kochana w mojej wyobraźni nie ma rzeczy niemożliwych:))))Dzięki i również pozdrawiam.
UsuńJutka jak zobaczyłam Misia, to aż achnęłam z zachwytu, a jak już dostał te galotki na szelkach, no to po prostu mistrzostwo świata. Jak Ci się rodzą te pomysły? Niepojęte! Pozdrawiam i czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńWiesz wstyd by był, tak golizną świecić:))))Również pozdrawiam i pędzę nadrobić zaległości:((
UsuńSuper misio i super opowiadanko:) :) :)
OdpowiedzUsuńWitam pięknie i serdecznie dziękuję.
UsuńOj Jutko, wymęczyłaś Misiaczka tą sesją zdjęciową.
OdpowiedzUsuńA może był zadowolony leżąc wśród prześlicznych kwiatów?
Moja myszka o mało się nie zapaliła...oglądałam tego przystojniaka kilkanaście razy...
Powiem Ci na ucho aby Miś się nie dowiedział: Zakochałam się w nim od pierwszego spojrzenia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Powiem mu niech się ucieszy:))Wszak takie powodzenie:))
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam.
Łałłł... co za gościówa buszuje w kwiatach? Aż 33 cm?! Brak mi słów zachwytu, więc się tylko patrzę i wzdycham. Kiedy ja coś podobnego wydziergam? Bezik masz cudny, u mnie dopiero pączki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Juteczko
Wydziergasz gdy tylko będziesz chciała.Ja nie zrobiłabym tych ślicznych rzeczy,które TY robisz.
UsuńDziękując, również pozdrawiam.
Miś szczególnie pięknie wygląda wśród ogrodowego kwiecia!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńMis jak zywy, zmienia wyraz twarzy, raz sie usmiecha, raz jest bardzo zdziwiony, wyleguje sie w kwiatach zadowolony...mistrzowskie wykonanie Jutko! pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj chyba się od tych pochwał zarumieniłam:)
UsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam.Wiesz Kochana, zastanawiam się gdzie też mogą być te karteczki:)) Chyba już nie ma szans na dotarcie ich do celu:((
Fajny misiek :-) Porteczki ma rewelacyjne. Misiek ogrodnik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda jak ogrodnik:))
UsuńDzięki i również pozdrawiam.
A mi się ten misio skojarzył z misiem Uszatkiem :) Ależ sympatyczny i te spodenki jakie ma fajne :)
OdpowiedzUsuńA wiesz,że on może mieć nawet klapnięte uszko:)))Dzięki serdeczne.
OdpowiedzUsuńCudny misiek, a portki ma pierwsza klasa! Piękne kwiatki masz w ogródku, a zapach bzu uwielbiam :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :).
Ale uszyć tych portek na maszynie bym nie potrafiła:))
UsuńDziękuję i również pozdrawiam.
Cudny misiek Marzyciel :) Tak go sobie nazwałam :) Bo na zdjęciu co leży wśród kwiatków ma taką minę jakby o czymś marzył :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Juto :)
Oj chyba przewróci mu się w głowie od tego komplementowania:)))
UsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam.
Ale przystojniak!!! Uwielbiam misie, Twój jest uroczy. Z przyjemnością dałam się oprowadzić po ogrodzie. Ciepłe pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNo to serdecznie dziękuję za ten wspólny spacer:))I również pozdrawiam.
UsuńAle Miś Uszatek! Uroczo wygląda w tych kwiatach. Chyba jeszcze tego nie mówiłam, ale Loras to bardzo sympatyczny piesek:)
OdpowiedzUsuńLoras rzeczywiście jest przesympatyczny.Dziękuję Ci za skradzioną chwilę czasu:)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Oooooo..........
OdpowiedzUsuńwidac że miś jest grzeczny dziś;-)
Fantastyczny misiaczek ulubiona przytulanka milusińskich ;-)
istny mis uszatek cudny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńO kurcze jaki boski. Prześliczny !!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMisio jest przeuroczy i ma fantastyczne porteczki:))Piekne masz kwiaty w ogródku:)
OdpowiedzUsuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
I.
uroczy.
OdpowiedzUsuńtwój misio w spodenkach wygląda wprost uroczo:) pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Ciekawe o czym marzył, patrząc w niebo. Może o jakiejś Misiowej, w końcu to maj:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog:))
pozdrawiam serdecznie,życząc miłego wieczorka.
Jaki słodziak! Taki do pokochania...
OdpowiedzUsuńSpodenki ma fajne :)
Pozdrawiam
....no, proszę jaki uroczy Uszatek :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Ps... kwiaty masz cudne...
Jest cudnie słodki !
OdpowiedzUsuń