czwartek, 25 kwietnia 2013

Przesilenie wiosenne??

 Lub może wiosenne lenistwo mnie dopadło:) Jak tu skupić się na pracy ze sznurkiem, gdy przyroda w tak szalonym tempie i przepięknym stylu nadrabia zaległości.



 Nic nie poradzę, nie mogę się nacieszyć tymi widokami i pragnę się nimi z WAMI podzielić:))







 I tylko Loras podziwia swoją Panią za  pracowitość i cierpliwość przy powstawaniu nowych prac.
 

Bardzo serdecznie dziękuję za każde odwiedziny i pozostawione słówko.

29 komentarzy:

  1. Jutko, a skąd Ty tych kwiatków nabrałaś? U mnie jeszcze śpią, tylko pierwiosnki i stokrotki się pokazały. Śliczności napstrykałaś. Dzięki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ u Ciebie wysyp pięknych kwiatów.
    Uwielbiam je wszystkie. Te pierwsze wiosenne kwiaty są zawsze tak bardzo wyczekiwane, że cieszą niesmowicie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ pięknie, wiosennie u Ciebie :). U mnie pod blokiem też już pięknie kwitnie forsycja, a w pracy zaczyna kwitnąć magnolia i jakieś drzewka owocowe (dzikie i nie pamietam co z nich spada gdy owocują ;)). A z robótkami mam podobnie - jakoś tak trudniej mi się za nie zabrać :)).
    Serdeczności :)).

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniałe sasanki...
    u mnie nie chcą dobrze rosnąć... ale chyba jedna gdzieś jest

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kwiaty. Urzekły mnie sasanki i ich pochylone główki:) A ja nie mam pojęcia co słychać w moim zacisznym ogrodzie:( Dopiero w środę odkryję jego wiosenne oblicze, ale na pewno się nie zachwycę, bo po zimie jeszcze nie sprzątnięty:( Będzie co robić przez te wolne dni, oj będzie! Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...kwiatuszki wiosenne cudna ale Loras...ma moje serce :) Piękny psiak!!!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...jak często Lorasa kąpiesz???

      Usuń
    2. Loras jest pieskiem moich wnuczek. Tak że ja go nie kąpię.Ale starają się nie za często go całego kąpać.Zwłaszcza,że nie przepada za kąpielą w domu.On sporo biega po ogrodzie.Tak,że nieraz zdarza mu się wykopać dół i po powrocie okazuje się się ,że sypie się z niego czarna ziemia.Jest wtedy przeszczęśliwy, ale trzeba go chociaż częściowo umyć:)))))

      Usuń
  7. Dziękuję, podziwiam piękne kwiatki.Masz czym oko cieszyć. Ja swój balkon dopiero szykuję do ukwiecenia.A głosy ptaków o pranku są cudowne. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jutko ja się wcale nie dziwię :) Pogoda cudna!!!! No i oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, jakie piękne u Ciebie kwiatuszki!!!Ja też nic nie robię z robótek -wszystkie koralikowe atrybuty zostały w domu, tu jestem "na odwyku". Właściwie poza chorowaniem to nic nie robię.A moich myśli nie zaprząta remont lecz dumanie nad tym,kiedy wreszcie będziemy się mogły spotkać na szczycie.
    Pomerdaj Loraska ode mnie po dumnej psiej klatce piersiowej, za uszkami i nad ogonkiem.Oglądałam fotki z poprzedniego posta- bardzo udane te Twoje zajęcia!!!
    Buziaki i najmilszego;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiosennie u Ciebie. A piesek - słodki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie u Ciebie wiosennie. U mnie na balkonie na razie marnie.. Psinka słodka pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna wiosna do Ciebie zawitała, ale do nas również, więc nie zazdroszczę:) A robótki... Jako że to już nie Wielkanoc- robótka to nie zając, więc nie ucieknie:D

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też wiosna wybuchnęła właściwie latem:)jest ciepło,żeby nie powiedzieć gorąco.Kwiaty nagle rozwinęły swoje skrzydła i rzeczywiście nie chce się siedzieć nad pracą ,tylko ciągnie do pola:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. To teraz Juto możesz usiąść wśród tych pięknych kwiatków i podziwiając je machać szydełkiem :)
    Wiem jak cieszą kwiatki,bo ja też wypatruję co pierwsze zakwitnie.Na razie nic nie ma,bo dopiero wsadziłam cebulki i nie wiem czy w ogóle coś z tego będzie.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia, cudowne kwiaty, fantastyczne wiosenne kolory:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak się wiosennie zrobiło, że szkoda spędzać dnie w domu, więc zrozumiałe, że prac chce nam się mniej robić :)
    Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No i dobrze , ze sie dzielisz ...aż miło popatrzeć . Piękne fotki, zapraszam Cię serdecznie do sklepu redecor.pl dotarła nowa dostawa a z nią piękne cynowe balie na rośliny zapraszam Gosia z hoemfocuss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja lubię takie widoki, więc z przyjemnością oglądam:) ślicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jutko ale Loras ma śliczny pyszczek, a jakie ślepka cudowne. Ogród tryska kolorami i mnogością kwiatów ale nas ta wiosna dopieszcza, co?Ja też nie mogę się nią nacieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpocznij sobie i patrz na ten niebieskofioletowy swiat ...fiolki na jednym zdjeciu wygladaja jak ustawione w porzadku wojskowym. Piesek przesympatyczny! sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiosna zawsze cieszy, nie moze byc inaczej!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiosna rzeczywiście nadrabia opoznienie:)Piekne kwiaty i cudny piesio:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Widoki śliczne !!! Zachwyciła mnie sasanka :) Nie chce mi się wierzyć, że u Ciebie już kwitnie... U mnie w klimacie nadmorskim jeszcze nie kwitnie. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwitnie na prawdę.To zdjęcie zrobiłam teraz.Ta sadzonka ma bardzo dużo lat:)
      Również pozdrawiam.

      Usuń
  24. Cudne kwiaty, piesek cierpliwy tak jak mój kotek :)

    OdpowiedzUsuń