poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Chyba się udało:)))


 Napisałam chyba, ponieważ to uczestnicy powinni wyrażać opinię na ten temat. Ale sądząc po zaangażowaniu i bardzo przejętych ale radosnych minach myślę, że mogę ocenić te zajęcia za bardzo udane:))

 Było mnóstwo osób i mam szczęście , że pomagała mi  wnuczka. Samej było by mi bardzo trudno.Jestem Ci Kamilko bardzo, bardzo wdzięczna:))


 Wspaniałą sprawą jest to, że na te zajęcia przychodzą całe rodziny. Spędzony wspólnie czas przy takiej zabawie jest czymś bezcennym:)





 Powstawały również  z kwiatów takie piękne broszki:))


 Prócz moich kwiatków, było wiele bardzo ciekawych, cieszących się wielkim zainteresowaniem  propozycji. Takie na przykład jak malowanie kamieni.

 Czy jakże wiosenne akcenty.Takie cudowne bociany:)


 Można było tworzyć cudeńka z plasteliny:)



  Albo zrobić taki piękny bukiet w doniczce:)


Faktem jest, że zaangażowanie i zdolności dzieci, które uczestniczą w tych zajęciach jest bardzo duże.Stąd te piękne efekty:)


Radość uczestników jest dla mnie najwspanialszą nagrodą:)

Pięknie dziękuję za komentarze pełne wsparcia w poprzednim wpisie:))

18 komentarzy:

  1. Wspaniałe zajęcia, dzieciaki zaangażowane, zadowolone i dumne, a ich dziełka cudowne! Tak trzymać!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, ze sie udało, widać po minach dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miny , zacięcie przy pracach , ekstra, ja tez bym się tak chciała pobawić (pouczyć).

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zajęcia prowadziła tak miła i wspaniała osoba i do tego w towarzystwie wnuczki to nie mogło być inaczej :)
    Wspaniałe prace zrobiły dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiedziałam,że się uda-nie mogło być inaczej -przecież to TY prowadziłaś te warsztaty:)))Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję Bogusiu, ze wpadłaś jak śliwka w kompot. To wspaniale, ze przynosi Ci to tyle radości. Wymyślaj dalej i dzięki za zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  7. super pomysł... osobiście uważam, że w szkołach za mało jest prac manualnych... a szkoda... bo to kształtuje też charakter człowieka

    OdpowiedzUsuń
  8. Jutko, oczywiście , że wszystko się udało. Byłaś doskonale przygotowana a w dodatku miałaś pomocnicę, swoją wnuczusię.
    Popatrz jeszcze raz na zdjęcia. Widzisz szczęśliwe miny dzieciaków i ich mam.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Po minach dzieci i rodziców widać że zabawa była świetna. Ja też uważam że w szkole za mało jest zabaw manualnych.
    Podrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Po zdjęciach widać ,że cel osiągnięty. Tyle wspaniałych prac. I ważne że są to spotkania rodzinne, dzieci się zaprzyjaźniają. Serdeczności dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Juto.
    Widać ,że te zajęcia dają wiele radości dla dzieci i ich rodziców.Tobie jako prowadzącej dają satysfakcję i też radość.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana widzę, że to był piękny, owocny czas!
    Bezcenne chwile...
    Muszę też coś wymyślić swoim pocieszkom.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe jest to, że potrafisz innych zarazić radosną twórczością. Po minach uczestnikach widać, że zajęcia bardzo się podobały. A jakie wspaniałe kwiaty powstały! Gratuluje tak wspaniałej pomocnicy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny pomysł i super spędzony czas !

    OdpowiedzUsuń
  15. Super pomysl,dzieci mialy radoche,a kwiatki,ktore zrobily sa sliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  16. swietne warsztaty i piekne pracy oj jak bym chciala zebys i do nas zawitala :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne pomysły i przepiękne prace!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kapitalne te warsztaty. Uczestnicy jak widać zachwyceni :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń