Moje dzierganie

           Napatrzyłam się na Waszych blogach na mnóstwo pięknych szali, mitenek,golfo -szalików.
           Po ludzku pozazdrościłam i postanowiłam coś sobie również udziergać.

             Okazało się, że nie do końca chyba zapomniałam jak posługiwać się drutami.
             Wełnę kupiłam kiedyś z zamiarem zrobienia misia.Zamiast misia powstał 
             ten oto komplet.
 

           Wełna dość gruba, mechata.Robiłam w dwie nitki co pozwoliło w bardzo dużym
           stopniu zatuszować mnóstwo niedoskonałości. Mitenki zrobiłam częściowo 
           przy użyciu drutów i następnie szydełka.

                                   Przy szaliku wykorzystywałam różne grubości drutów.

               Zdjęć jest dużo. Ale mając dwie wspaniałe modelki było mi bardzo trudno
                                              zdecydować się na dokonanie wyboru:)))

                                          Jestem z tego kompletu bardzo zadowolona.

                      Oto wełna którą użyłam do zrobienia tego kompletu.Zużyłam 100 g.

        Trudno to może sobie wyobrazić, ale kwitnie mi jeszcze groszek pachnący:))))

Bardzo serdecznie dziękuję za tak wspaniałe  komentarze dotyczące moich aniołów:))))