czwartek, 10 lutego 2011

mój warsztat pracy


To jest właśnie mój ''warsztat pracy''. Dokładniej jest to ''kącik sznurków, szydełek, mnóstwa
drewnianych elementów i wikliny''.Sznurki których używam to; jutowy, lniany, bawełniany, sizal
oraz  wiele innych. Szydełka które tu widać wykonałam z drzewa własnoręcznie, charakteryzuje
ich brak możliwości określenia numeru jak to jest w przypadku zakupionych. Oczywiście nie
jestem w tym temacie samowystarczalna i używam bardzo dużo szydełek zakupionych .

Te pojemniczki i osłonka na naparstek wykonane oczywiście ze sznurka jutowego są mi
niezbędne .Zwłaszcza zawartość tych pojemniczków.Znajduje się w nich /niewielka część/
najróżniejszych elementów drewnianych najczęściej zdobywanych przypadkiem, które
wcześniej lub później  będą '' bezcenne''.
 Ponieważ często zadawane są mi pytania odnośnie sznurków z których wykonuję swoje
prace postaram się przekazać na ten temat trochę informacji.
W sznurki zaopatruję się głównie w sklepach. ''Lin-sznur'' w Warszawie przy Placu
Grzybowskim,w sklepach gopodarstwa -domowego oraz sklepy branży Dom i ogród.
Oczywiście nieraz udaje mi się kupić też w zupełnie innych sklepach.
Sznurek na tych dużych szpulach to jutowy i sizal.Jutowy jest dość gruby,robię z niego
zwierzaki, zawieszki,osłonki.Praktycznie nadaje się do wszystkiego.Najbardziej lubię z
niego robić.Ten jaśniejszy z lewej strony to sizal.Jest bardzo ładny,ale cięzki do prac   
szydełkowych.Jest bardzo sztywny wręcz ostry.Nie można za długo nim pracować      
pnieważ bolą palce.Lubię z niego robić duże anioły.                                                    
W pojemniku na małych szpulkach są sznurki lniane i bawełniane.Lniane to te kolorowe
mają lekki połysk.Są cienkie ale sztywnawe nadają się doskonale na broszki, kwiatki  
i różne małe elementy oraz na wszelkie wykańczania.Biały to bawełniany,bardzo         
miękki.Przyjemny w pracy ale nie ta gdzie potrzebne usztywnienie.

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajne te drewniane szydełka, które sama zrobiłaś. Miałam kiedyś znajomego który robił trochę rzeźbił. Szydełka też robił nawet miałam jedno od niego. super się nim robiło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz super warsztat.
    Takich szydełek to Ci zazdroszczę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do szydełek to przyznaje iż najchętniej bym pracowała tylko nimi. Niestety nie udało mi się
    zrobić mniejszych.Robiłam je wykorzystując drzewo z bardzo starego mebla nie nadającego się do renowacji.Zależało mi na tym aby było odpowiednio suche.Następnie to imadełko ,pilniki do drewna i różnej grubości papier ścierny.Mimo
    iż nie ma to absolutnie związku z moim zawodem zawsze miałam ciągoty do majsterkowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powinnam "zwiedzać" Twój blog od tego miejsca...
    Fantastyczny ten Twój warsztat. no proszę, nawet sama szydełka robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry pomysł z tą kategorią :) W końcu wiem, gdzie szukać sznurków, ale też jak one wyglądają i do czego się nadają. A szydełka są super, spróbuję i sobie takie wydłubać, ale wątpię by się udało...

    OdpowiedzUsuń
  6. Z rozdziawioną japą obejrzałam Twoje sznurkowe dzieła... podziwiam cierpliwość, takie maleństwa misternie dłubiesz :-)
    Pozwolę sobie zaglądać do Ciebie czasami. Dziękuję za wizytę u mnie.
    Na swoim osobistym blogu nie mogę dodać komentarza - buuu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Zobaczyłam Twój warsztat pracy i szydełka. Spróbuję zrobić torbe.
    Podziwiam Twoje prace i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń