poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Trzy aniołki

  
Powstały z materiału jutowego. Do wykańczania używam sznurków jutowych oraz lnianych




 Mają około 15-tu centymetrów wysokości.





 Pięknie dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słówko:)

36 komentarzy:

  1. Jutka, one są prześliczne. Widzę, że jedne skrzydełka sama wyplotłaś i bardzo, ale to bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie te Twoje aniołki :) Jedne skrzydełka aniołkowe mi sie bardzo podobają - te z niteczek :)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zabawa przy tworzeniu tych detali , daje mi najwięcej zadowolenia.
      Pozdrawiam i dziękuje.

      Usuń
  3. Śliczne są, a najbardziej urzekł mnie ten, co trzyma serduszko. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ladne anioleczki a skrzydelka takie delikatne. Wspaniala praca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ladne anioleczki a skrzydelka takie delikatne. Wspaniala praca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci Ewuniu dziękuję i również pozdrawiam.

      Usuń
  6. Hola Juta! Qué bonitos trabajos creaste con la arpillera, a mí también me gusta mucho utilizarla, el toque romántico que se consigue es muy especial! Las fotografías son preciosas con esas lindas flores!
    Un saludo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cristina i bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa.
      Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

      Usuń
  7. Wspaniałe , szczególnie ten rudzielec :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię robić te rude:) Kojarzą mi się z "Anią z Zielonego Wzgórza":)
      Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  8. Sliczne!!! Podziwia ten zwykły - niezwykły sznurek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Gosiu ,że najwięcej piękna znaleźć można właśnie w surowcach prostych tych naturalnych.Takich jak zwykły sznurek czy materiał służący na worki do przechowywania, dawniej ziemniaków a obecnie bardziej kawy. Oczywiście mam na myśli tylko surowce a nie swoje wyroby. Bo ewentualną urodę tych, nie mnie oceniać.
      Pozdrawiam i dziękuję.

      Usuń
  9. Jeden taki stoi u mnie i wita gości i domowników, tylko kapelusz ktoś mu zachachmęcił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to trzeba Asiu zaradzić temu zachachmęconemu kapeluszowi. No bo jak tu witać gości bez zdejmowania kapelusza:)
      Serdeczności:)

      Usuń
  10. Fajne aniołki i bardzo ładnie że mają oczka i buźkę bo są wtedy sympatyczniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zawsze mają "buźki":)
      Pozdrawiam i dziękuję.

      Usuń
  11. Piękne aniołki:) Jutko, trafiłam na mojego posta z 12 maja 2012roku i Twój komentarz, że też masz takie miejsce jak ja, ważne dla Ciebie, tylko już cztery pokolenia. Ja wtedy miałam trzy, a teraz też już mam cztery:) Oby jak najdłużej trwały te nasze cztery pokolenia:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz absolutną rację Kochana .Oby.................:)
      Pięknie dziękuję i również pozdrawiam.

      Usuń
  12. Spośród wszystkich Twoich prac, aniołki lubię chyba najbardziej!!! Te sa urocze :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno darzę, właśnie aniołki z pośród swoich prac największym sentymentem. I zawsze z radości powracam do ich tworzenia.
      Również pozdrawiam.

      Usuń
  13. Witaj Juto.
    Aniołki śliczne takie typowo Twoje.
    Podobają mi się też róże stojące w wazonie za aniołkami .Wyglądają jak suszone.Czy to możliwe?
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Teniu . Tak to są rzeczywiście zasuszone różyczki. Otrzymałam je na dzień babci od moich kochanych wnuczek i tradycyjnie będą stały do następnego roku:)
      To moja tradycja od lat.
      Bardzo lubię zasuszać bukiety, zwłaszcza te bliskie mojemu sercu z którymi żal mi się rozstawać.Taka ze mnie dziwna sentymentalistka:)
      Pozdrawiam również bardzo serdecznie.

      Usuń
    2. Podoba mi się Twoja tradycja Juto, ale jak Ty to robisz ,że one są wciąż takie ładne:))

      Usuń
  14. Bardzo ładne aniołki. U mnie Twój koszyczek doskonale spisuje się w łazience i nie zamieniła bym go na inny. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo ładne anielice a do tego takie radosne !

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoje aniolki sa jak zawsze cudne i perfekcyjne i maja przepiekne kapelusze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniołki to super temat prac wszelakich. Twoje są cudne. Wyjątkowe.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastycznie wyglądają te aniołki.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń