czwartek, 30 maja 2013

Dwa koszyczki

 Dwa koszyczki wykonałam  ze sznurków, o różnych grubościach.
 


 Mogą być zastosowane jako opakowanie prezentu:)
 


 


 Oraz następne kwiaty, które kwitną w moim ogródeczku:)

 Fascynuje mnie zwłaszcza urok tej czarnej lilii.Jest niesamowicie piękna. Po całkowitym rozwinięciu pąka jest już mniej czarna. Ale nie mniej oryginalna.


Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słówko:)

poniedziałek, 27 maja 2013

Sobotnie warsztaty


 Na ostatnich warsztatach,  zaproponowałam przesympatycznym uczestnikom  taką oto zabawę. Pierwsza inspiracja pochodzi z Zszywki pl.

 Miseczki z takiej formy.Mogące mieć bardzo wielorakie zastosowanie.




 Następną były korale, które zapewne wiele osób kiedyś być może robiło:)))




 A to już było istne szaleństwo. Inspiracjom uczestników nie było końca:))



Dla przykładu, przygotowałam pokazane tu propozycje.
Wykorzystałam niepotrzebne koszulki bawełniane jak  również swetry i szaliki wełniane. Wszelkie zbędne rzeczy, które po pocięciu w paski zwijały się w rulony. Oraz drewniane koraliki i różne inne elementy.


 Ale sami oceńcie jakie cudeńka  Ci wspaniali uczestnicy tworzyli.


 A Ich radość była dla mnie czymś najwspanialszym:)))



 Powstawały również piękne karteczki.


Urocze korale przy powstawaniu których były użyte orzechy:))

 Oraz mnóstwo kolorowych  piórek, z których powstawały fantastyczne kolczyki:)


No i oczywiście mnóstwo radości, zadowolenia i wspaniałej zabawy:))

Bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim, którzy zechcieli zerknąć na te nasze poczynania:))

sobota, 18 maja 2013

Obrazki

 Znalazłam kilka ramek i postanowiłam je wykorzystać.
 
 Jak mi się to udało? Na pewno by mogło być lepiej:)))


 Ale ta zabawa bardzo mi się spodobała. Użyłam materiału jutowego, sznurka lnianego, szydełka oraz drewnianych koralików.I jeszcze trochę wyobraźni:))))



 Jedne kwiaty przekwitają, dając miejsce następnym:)
 




Bardzo pięknie dziękuję, Wszystkim zaglądającym do mojego kącika:)

poniedziałek, 13 maja 2013

Zabawy, ciąg dalszy:)

 Proszę Państwa oto miś...............:))))
Wykonany ze sznurków jutowych o różnych  grubościach . Wypełniony resztami z polaru. Oczy z  guzików  i  koralików drewnianych. Spodenki ze sznurka lnianego.
Jego wzrost to 33 centymetry. 
Jest to następna zabawka do kącika na kiermasz.
 
 Nie wypada, aby chadzać bez odzienia, dostał więc takie porcięta na szelki.


Szybciutko  znalazł się na parapecie,  a  to już tylko jeden krok do kwiatków za oknem:))

 I tak rozpoczęła się, chyba zbyt długa jego wędrówka z kwiatka na kwiatek:))))

 A to zdziwił się widząc, że na jednym  z  krzaczków są niezapominajki nie tylko niebieskie, ale i różowe???
Po raz pierwszy pojawiły się takie u mnie w tym roku.
 

 Bez go zauroczył niesamowicie.Ach ten zapach:))))


 Ale w niezapominajkach  i  bratkach  również  przyjemnie:)))
 
 Po takiej wędrówce biedaczysko padło i odbyło leżakowanie na kwiatowym kobiercu:)


Nareszcie ptaszki mogły spokojnie pobiesiadować.
 
 Loras w tym czasie musiał cierpliwie poczekać w domu wyglądając jedynie przez  okno.

Jeszcze tylko na pożegnanie, pomachanie Wszystkim łapką,  pięknie dziękując za odwiedziny:))))