Proszę Państwa oto miś...............:))))
Wykonany ze sznurków jutowych o różnych grubościach . Wypełniony resztami z polaru. Oczy z guzików i koralików drewnianych. Spodenki ze sznurka lnianego.
Jego wzrost to 33 centymetry.
Jest to następna zabawka do kącika na kiermasz.
Nie wypada, aby chadzać bez odzienia, dostał więc takie porcięta na szelki.
Szybciutko znalazł się na parapecie, a to już tylko jeden krok do kwiatków za oknem:))
I tak rozpoczęła się, chyba zbyt długa jego wędrówka z kwiatka na kwiatek:))))
A to zdziwił się widząc, że na jednym z krzaczków są niezapominajki nie tylko niebieskie, ale i różowe???
Po raz pierwszy pojawiły się takie u mnie w tym roku.
Bez go zauroczył niesamowicie.Ach ten zapach:))))
Ale w niezapominajkach i bratkach również przyjemnie:)))
Po takiej wędrówce biedaczysko padło i odbyło leżakowanie na kwiatowym kobiercu:)
Nareszcie ptaszki mogły spokojnie pobiesiadować.
Loras w tym czasie musiał cierpliwie poczekać w domu wyglądając jedynie przez okno.
Jeszcze tylko na pożegnanie, pomachanie Wszystkim łapką, pięknie dziękując za odwiedziny:))))