Już nawet nie będe narzekała na totalny brak czasu.Muszę się pogodzić, że czeka mnie ten problem do początku grudnia.
Pokażę, co między innymi tak bardzo zajmuje mi czas.
No cóż , przy takiej muzyce nogi same chcą tańczyć:)
Zakładka powstała na specjalne zamówienie starszej wnuczki i już dotarła do właścicielki, przebywającej bardzo daleko.
I jeszcze takie anielskie grono:) Którego w większości już nie mam.
A przede mną bardzo, bardzo dużo pracy:)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i bardzo dziękuję za odwiedziny.
Juteczko, rzeczywiście jesteś zarobiona. Urocze te aniołki, a każdy inny. Śliczności. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBoguniu, ale produkcja. Wcale się nie dziwię, że tyle masz pracy, bo sa wyjatkowe i niepowtarzalne. Pozdrawiam bardzo cieplutko.
OdpowiedzUsuńAniołki prześliczne. Przy takich ilościach? musisz być zapracowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Spokojnie, spokojnie wszystko zrobisz :) i oby same takie śliczności, które pokazujesz . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie zapracowanych :) U Ciebie przynajmniej widać świąteczne klimaty, bo przecież tak fantastyczne aniołki są idealne na Święta! A ja tkwię w papierologii i to bynajmniej nie świątecznej...
OdpowiedzUsuńTańcząca istotka robi wrażenie!
Pozdrawiam :)
Bardzo fajny pomysl z tymi patyczkami, ta gromadka aniolkow zjawiskowa!! no i pierwsza laleczka tez przesliczna...skad masz te drewniane raczki, nozki i glowke?
OdpowiedzUsuńi pozwol sobie na odpoczynek od czasu do czasu...moze w zlotych tarasach? hihihi...sciskam
Witaj w Klubie Osób Poszukujących Wolnego Czasu! U mnie podobnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ anielsko u Ciebie :). Wcale się nie dziwię, że jesteś zapracowana - stworzyć takie zastępy anielskie to nie byle co. Ale jeszcze 2-3 tygodnie i powinno być spokojniej :). Pozdrawiam serdecznie i przesyłam ciepłe myśli :).
OdpowiedzUsuńbardzo urocze prace wykonałaś :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co chwalić najpierw Jutko. Wszystko piękne i chór anielski i zakładka i laleczka.:) Już niebawem będziesz mieć troszkę więcej czasu - po świętach, hihi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Patykowe aniołki przesympatyczne!!! Lalunia urocza!!! Pomysłowa z Ciebie Kobitka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo czasu życzę:))))
oj i z czasem u mnie kiepskie ciagle go malo :( tworzysz cuda laleczka piekna, zaklada praktyczna a grono anielskie przypomina o swietach, ktore nadchodza wielkimi krokami. pozdrawiam goraco
OdpowiedzUsuńPewno się wybierasz na jarmark? Zazdroszczę Ci tego. Wiem jak to jest narzeka sie na brak czasu, ale fajnie jak jest co robić. Mnie zawsze taka robota cieszy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, żeś zapracowana taka ilość cudnych prac wymaga czasu! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńwow... normalnie produkcja masowa...!
OdpowiedzUsuńśliczności poczyniłaś
Och ile aniołów i jakie piękne! A laleczka - urocza!
OdpowiedzUsuńJuteczko już wiem, gdzie się podziały wszystkie Anioły :)
OdpowiedzUsuńA ja szukam i szukam Anioła od czasu dostatku i wciąż nie mogę go odnaleźć ;D
Ściskam czule kochana :***
Piękne rzeczy Pani robi jestem pod ogromnym wrażeniem
OdpowiedzUsuńWitaj Juto.
OdpowiedzUsuńmnie jak zawsze zachwycają Twoje anioły.
A teraz widzę i prawie słyszę jak śpiewają.
Pozdrawiam serdecznie:))
Witaj Jutko,
OdpowiedzUsuńnic dziwnego że na nic nie masz czasu i wcale sie nie dziwię że Twoje sznureczkowo- jutkowe cacuszka schodza jak świeże bułeczki,
pozdrawiam cieplutko ;-)
Przepiękne rzeczy tworzysz :) Zapraszam do siebie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń