Na początku wycieczki trafiłam najpierw na taką "martwą naturę".
Chyba trochę zadziwiona ta już całkiem "żywa natura"
A to już moje okolice
Jeszcze takiego koleżkę spotkałam po drodze:)
Oraz kaczki, które mogłabym obserwować chyba w nieskończoność.
I jak tu nie korzystać z tak pięknych widoków ?
Następny wpis będzie już z moimi pracami.
Bardzo serdecznie dziękujemy, za tak wiele wspaniałych komentarzy pod zdjęciami w poprzednim wpisie.
Rownoczesnie umieszczalysmy nasze wpisy o jesieni! Grodzisk pokazalas piekny, czuje Twoja dume...sliczny jest ten park...a kaczki tez lubie ogladac, w ogole lubie ptaki wszelkiego rodzaju. Poki jesien taka piekna to trzeba odstawic szydelko i spacerowac, spacerowac, spacerowac...szydelko zostaw na pluche , na brzydka pogode, na zimno...jaki ladny ten jez!!! mialas szczescie..sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńWidzę, że miałaś piękne spotkania! Pogoda rzeczywiście zachwycająca, niestety, zapowiadają opady.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Twoje zdjęcia pokazują uroki naszej złotej polskiej jesieni - pokazałaś nam je bardzo ładnie - jeża - śliczne kaczuchy naturę - itd - chce się wtedy to wszystko zobaczyć na żywo-
OdpowiedzUsuńCzy Twój Brat ma blog na którym umieszcza swoje zdjęcia ? - dzięki jego pięknym zdjęciom odbyłam sporo podróży po świecie - i mogłabym
podróżować...podróżować.... do tej pory nie widziałam tak pięknie pokazanych Tatr ....ależ macie umiejętności - kolorowych snów Wanda
Ja też wczoraj o dzisiaj korzystałam z uroków ciepłej jesieni. Ty byłaś na cudownym spacerze i nawet jeżyka udało Ci się spotkać . Dawno ich nie widziałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje okolice i w jakiej czystej wodzie pływają sobie kaczki :). Wcale Ci się nie dziwię, że wybrałaś się na spacer. U mnie też było dzisiaj bardzo ładnie, tylko wiatr wiał tak mocno jakby miał zamiar wszystkie liście z drzew pozrzucać. Uściski :).
OdpowiedzUsuńPiękną wycieczkę zrobiłaś. I jak ładnie u Ciebie! W taką pogodę trzeba korzystać ze sprzyjających okoliczności przyrody a nie siedzieć nad robótką. Zdążysz jeszcze się "nadłubać", teraz ładuj akumulatory słońcem i ciepełkiem.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Piękna przyroda, pięknie pokazana, aż szkoda, że za chwilę zrobi sie wszędzie szaro!
OdpowiedzUsuńPiękne fotki, fajna wycieczka :) Pogoda faktycznie kusi nie chce się siedzieć w domu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest cudnie !!! Piękne zdjęcia !!! Zaraz i ja wsiadam na rower, bo mnie do tego namówiłaś :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne widoczki-uwielbiam je oglądac :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJutko!
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie cudownie. Przyroda sprawia nam prawdziwą niespodziankę.
Oby jak najdłużej...Prześliczne zdjęcia. Miałaś szczęście spotkać jeżyka. Rzadko je spotykam a jeżeli już to na jezdni.
Serdecznie pozdrawiam:)
A to czasem nie mój Jerzy, co mi się w zeszłym roku zapodział?
OdpowiedzUsuńMatko! jak ja bym chciała takiego mleka prosto od tej "żywej natury"!
I wcale nie pracuj, Jutko, jeszcze się naciesz dobrą pogodą:)))
Uściski serdeczne
Cudne zdjęcia! Ja ostatnio uroki jesieni podziwiam głownie przez szybę samochodu w drodze z pracy. Później siadam do książek i... za chwilę jest już ciemno :-( Kilka dni temu po gałązki do prac plastycznych wybrałam się do lasu z czołówką na głowie ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekne zdjęcia , szczególnie te zpromieniami słonca przechodzącymi przez drzewa.
OdpowiedzUsuń