Zamiast wyrzucić......
Zamiast wyrzucić postanowiłam dać im nowe szaty:))))
Tak z przyniszczonego pudełeczka i znalezionej w moich zasobach malutkiej frywolitki oraz przy użyciu sznurka lnianego, powstał pojemnik na nici. Wierzch jest wypełniony ocieplaczem, aby można było go używać do przechowywania szpilek.
Czyli mogę powiedzieć, że pudełko dostało nowe " życie":)))
Przy okazji poszukiwań, znalazłam jeszcze jedną maleńką serweteczkę, która bardzo mi pasowała na skrzydełka anielskie, oraz kółko drewniane.
Dalej już użyłam wyobraźni, sznurka lnianego i drewnianych koralików.
I tak powstał mój anielski "łapacz snów"??
P I Ę K N I E W SZ Y S T K I M D Z I Ę K U J Ę :)
rewelacyjny pomysł, geniusz :)
OdpowiedzUsuńAnielski łapacz snów jest rewelacyjny! Masz niesamowitą wyobraźnię - drewniane kółko, sznurek, kilka koralików, serwetka i kolejne cudo gotowe :).
OdpowiedzUsuńNowe wcielenie pojemnika też mi się podoba - jest teraz takie "Twoje" :).
Serdeczności :)).
Jutko pięknie ozdobiłaś pudełeczko! A anielski łapacz snów jest cudny! Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńtez bym nie wyrzucila :)))))aniolek cudny :))))
OdpowiedzUsuńAleś to pięknie wymyśliła! Anioł cudo. Jutko, jesteś niesamowita. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuto pudełeczko wygląda rewelacyjnie a aniołek niech Cie strzeże. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł i jeszcze piękniejsze wykonanie!!! Aniołek rewelacyjny i jeszcze mu dodałaś te piórka...fajnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę, miłego wieczoru Jutko:)))
Wyszło fantastycznie
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko, bardzo dobrze że go nie wyrzuciłaś :) świetny miałaś pomysł na łapacz snów:)
OdpowiedzUsuńsznurkowe cudeńka pozdarwam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńKoszyczek w nowym życiu ma piękną powłokę. Ale aniołek skradł mi serce. Patrząc na niego zrobiło mi się tak lekko i sympatycznie. Będę do niego wracać. Pozdrawiam serdecznie. Ewa
OdpowiedzUsuńFantastyczne coś z niczego :) czyli taki mały recykling tego co było już ładne a stało się jeszcze piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko bardzo gustownie ubrane... Ale aniołek do łapania snów wyszedł Ci wprost nieziemski :-) Taki zwiewny, delikatny...
OdpowiedzUsuńanioło - łapacz jest rewelacyjny. Na pewno wyłapie ci najpiękniejsze sny:)
OdpowiedzUsuńPudełeczko piękne, a i jakie praktyczne !!! Łapacz snów równie niepowtarzalny :)
OdpowiedzUsuńCudowny anioł, bardzo podoba mi się ta fotka gdy prezentujesz go na oknie. Pomysł na wykorzystanie frywolitki i zrobienie niciaka bardzo ciekawy. Takie dwa w jednym Ci wyszło kochana- praktycznie i pięknie :) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwą mistrzynią szydełkowych czarów:)
OdpowiedzUsuńNo wiesz, Jutko, te listki z serwetki jako skrzydła to kapitalny pomysł!
OdpowiedzUsuńA niciaczek genialny. Jak już coś wykombinujesz, to potem mam problemy z domknięciem szczęki:))))
Ściskam mocno, bo mi siły wróciły:)))
Oooo, to pudełko to po prostu mistrzostwo świata, jest świetne! I łapacz snów bardzo pomysłowy. Wiesz, że przeróbki to coś, co najbardziej lubię:)
OdpowiedzUsuńŁapacz snów prześwietny, sam pomysł anioła cudny, a pudełeczko po liftingu bardzo efektowne!
OdpowiedzUsuńPudełeczko świetne ,a anioł fantastyczny !
OdpowiedzUsuńAniołek piękniutki:)pudełko też wygląda znacznie ciekawiej po takiej metamorfozie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi po co wyrzucać kiedy można tak pięknie... przerobić
OdpowiedzUsuńśliczny aniołek
Lapacz snow, bardzo mi sie podoba,masz wspaniala wyobraznie, piorka nadaja mu lekkosci...a i pudeleczko jest wyjatkowe...do jutra!
OdpowiedzUsuńAniołek zauroczył mnie totalnie :)
OdpowiedzUsuńłapacz snów jest przecudowny. bez dwóch zdań - a pudełko - bardzo fajne. ja też staram się dać nowe życie czemuś co w summie jest dobre, ale wygląda nijako:)
OdpowiedzUsuńPiękny anioł :) Pomysł odnowienia pudełka świetny. Uwielbiam nadawać nowe życie starym przedmiotom. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekne cos z niczgeo aniol cudowny a pojemniczke na nici bardzo praktyczny :)
OdpowiedzUsuńAniołek jest uroczy.....Całuski....
OdpowiedzUsuńAle śliczny !
OdpowiedzUsuń