Nareszcie mam nadzieję, że nastąpił koniec problemów technicznych.
Na razie jeszcze nie całkowity. Ale mogę już wstawiać posty i co najważniejsze zacząć odwiedziny:)))
Mam nadzieję, że na "dobry początek" pokażę te trzy aniołki.
Biedroneczce chyba spodobał się aniołek:)
Wszystkie anioły wykonałam ze sznurka jutowego. Dekoracje i dodatki ze sznurka lnianego, sizalu, włóczki oraz juty.
W niedzielę 2-go września w moim miasteczku odbędą się Dożynki.
Impreza zacznie się od godziny 12-tej i będzie trwała do wieczora.
Zainteresowanych szczegółowym programem zapraszam na stronę Grodziska Maz.
Bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim odwiedzających mój kącik, mimo tak długiej przerwy.
PIĘKNE!!! Rudzielec najpiękniejszy!!! Dobrze, że już w miarę skończyły się te problemy techniczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i słonecznego dnia Ci życzę Jutko:)))))))))
Ślicznie,mnie też najbardziej zachwyciła rudzielka, pozdrawaim
OdpowiedzUsuńDobrze, że problemy techniczne już prawie się skończyły i będziesz mogła spacerować po blogach. Aniołki są urocze, a szczególnie... z rudymi włosami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki! Najbardziej podoba mi się ten na przedostatnim zdjęciu ma taką królewską sukienkę
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!!
OdpowiedzUsuńMnie również zachwycił aniołek - rudzielec!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Wcale nie będę oryginalna, bo mnie też najbardziej zachwyca rudasek. Dobrze, że już jesteś:) Niestety do Grodziska mi nie będzie po drodze, bo muszę służbowo być na dożynkach w Radziejowicach.
OdpowiedzUsuńOjej, ten (ta) Aniołek z rudymi włoskami naj!
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia:)
Piękne są Twoje anioły, a ten najmniejszy jest wyjątkowo uroczy :). Mój rudzielec stoi na półce i ilekroć na niego spojrzę (co zdarza się bardzo często) to dziób mi się uśmiecha :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :).
Oby było jak piszesz, bo tęskno nam za Tobą i twoimi sznureczkami :) Anioły boskie :))))
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna, gdy napiszę, że rudzielec najfajniejszy...
Pozdrawiam seredecznie
Rudzielec jest kapitalny , reszta też ....
OdpowiedzUsuńKochaniutka aniołki cudne, jak dobrze ze się pojawiłaś mimo problemów technicznych i oby jak najszybciej udało się ich pozbyć, buziaki
OdpowiedzUsuńnadal jestem pełna podziwu dla Twoich prac !
OdpowiedzUsuńJutko jak dobrze Cię widzieć:)Urocze aniołki:)
OdpowiedzUsuńRudy jest świetny:)) można powiedzieć że taki jesienny:)
OdpowiedzUsuńPrzecudnie wykonane aniołki , uczta dla oczu!
OdpowiedzUsuńJuto, Twoje aniołki są wyjątkowe i przeurocze. Mnie jak zwykle najbardziej zachwyca "rudzielec":) Pozdrawiam cieplutko i baaardzo żałuje, że nie mogę być na waszych Dożynkach. Ania:)
OdpowiedzUsuńaniolki prezentuja sie przeslicznie a do tego aranzacja ogriodowa dodaje im blasku :) chetnie bym sie pojawila u Ciebie na dozynkach :)
OdpowiedzUsuńPiękne aniołeczki :))Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJutko, napracowałaś się, urocze aniołki:)
OdpowiedzUsuńAleż one są śliczne!!!
OdpowiedzUsuńWidać, że wkładasz serce w ich robienie.
Pozdrawiam :)
Piękne aniołki, i miło, że u Ciebie już wszystko "śmiga" poprawnie:)
OdpowiedzUsuńaniołki są przeurocze pozdrawiam ciepluteńkmo
OdpowiedzUsuńAniołki są przesliczne:)
OdpowiedzUsuńCudne aniołki!!! Miłego popołudnia życzę :)))
OdpowiedzUsuńCzego się nie dotkniesz wszystko Ci się udaje i to tak, że oczu nie można oderwać. Fantastyczne aniołki i w bardzo ładnej scenerii pokazane. Warto nyło znów zajrzeć do Ciebie.
OdpowiedzUsuńWszystkie wyjątkowo urocze, te rudzielec mógłby zamieszkać w mojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Witaj kochana!! Wreszcie jesteś :***
OdpowiedzUsuńTwoje Aniołki nieodmiennie cieszą oko i serce!
Widać, że są pełne ciepła!
Cudne...
Ściskam :*