następne trzy chusteczniki.
Pierwszy wykonałam ze sznurka jutowego.Ozdobiony sznurkiem lnianym.
Ozdobione drewnianymi koralikami.
dwa naszyjniki. Prezentacji podjęła się moja wnuczka.
Wykonałam je łącząc sznurek jutowy z lnianym.
poprzednim postem.
poniedziałek, 10 października 2011
Chusteczniki i dwa naszyjniki
następne trzy chusteczniki.
Pierwszy wykonałam ze sznurka jutowego.Ozdobiony sznurkiem lnianym.
Ozdobione drewnianymi koralikami.
dwa naszyjniki. Prezentacji podjęła się moja wnuczka.
Wykonałam je łącząc sznurek jutowy z lnianym.
poprzednim postem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziwiam Twoje dzieła jutko i już od samego patrzenia ręce mnie bolą, bo materiał na którym pracujesz zbyt milusi dla rak nie jest. Piękne rzeczy tworzysz, a biżuterię powinnaś częściej robić bo wychodzi Ci doskonale. Dziękuję za wizytę w moim skromnym kuferku i piękny komentarz. :) Miłego tygodnia życzę :))
OdpowiedzUsuńPojemniczki piękne i eleganckie, ale naszyjniki rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚliczne chusteczniki, bardzo ładnie wyglądają:) A biżuteria też niezwykle interesująca:)
OdpowiedzUsuńSuper sa te chusteczniki i naszyjniki rownież:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSznurek jest moim faworytem.Jest naturalny,zwyczajny ,ale to co z niego powstaje to już nie jest takie zwyczajne.Wspaniałe chusteczniki ,a naszyjniki rewelacja:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSwietne pudełka ,a jakie piękne naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne rzeczy wyczarowujesz! :) Twoje jutowe prace tak mi się spodobały, że pobiegłam szukać sznureczka, a teraz myślę co by tu z niego wykombinować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Naszyjniki świetne! A pojemniki bardzo ładne i praktyczne - szczególnie o tej porze roku, gdy wszyscy wokół kichają ;).
OdpowiedzUsuńChusteczniki są super , a wisiory wow!
OdpowiedzUsuńJutko, dziś naszyjniki są ponad wszystko. Prześliczne. Szczególnie uroczo wygląda ten pierwszy. Bardzo ładnie spleciony sznurek. Czy to trudne tak upleść? Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńśliczne te jasne chusteczniki,wisory super
OdpowiedzUsuńTez tak uwazam, naszyjniki sa piekne i bardzo oryginalne, ten pierwszy , jasny przepiekny!!!jestes kopalnia pomyslow!
OdpowiedzUsuńOj, ten z koralikami wokół otworu na chusteczki jest super! ale i pozostałe są piękne
OdpowiedzUsuńPodziwiam naszyjnik :-)
Jutko:)nie do wiary:))a czy te naszyjniki nie gryzą aby?:))))
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! :) chusteczniki śliczne, ale naszyjniki po prostu powalają:)
OdpowiedzUsuńUściski
Chusteczniki boskie!
OdpowiedzUsuńA naszyjniki fajniste, takie surowe i w stu procentach eko.
Pozdrawiam
Ten z sznurka jutowego baaardzo ładny .A naszyjniki świetne
OdpowiedzUsuńJutko kochana chusteczniki rewelacyjne!!!! A zdjęcia z jarmarku świetne, wygląda na to, że był to przemiły, dobry czas. Sowa w okularkach jest naj naj naj!!!!
OdpowiedzUsuńBuziole :*
Piękne rzeczy robisz z tego sznurka! Nie myślałam,że biżuterię można zrobić, a jednak można i to bardzo fajną!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Chustecznik biały i pierwszy naszyjnik są takie "moje":) Super! Pozdrowienia dla Modelki od Izy o poranku. "I napisz jeszcze, żeby do mnie przyjechała" -to dalsza część komentarza mojej córki:)
OdpowiedzUsuńWpadam do Ciebie zdecydowanie za rzadko.Same wspaniałości pokazałaś ostatnio.Jestem zachwycona chustecznikami i opakowaniami na prezenty.Wspaniałe pomysły.Gratuluję udanego kiermaszu,fajnie spotkać ludzi lubiących to co Ty i tworzących piekne rzeczy.Pozdrawiam serdecznie z bardzo deszczowego dzisiaj miasta.
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy tworzysz, szczególnie podobają mi się chusteczniki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne chusteczniki z takim to żaden katar nie straszny. Wisiorki super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Juto
OdpowiedzUsuńWydawałoby się ,że sznurek jutowy jest ostry ,a Twoje wyroby są takie delikatne ,aż chciałoby się je dotknąć.Pozdrawiam serdecznie:))
PS. U Wandy byłam -to prawdziwa mistrzyni.
Radziejowe Zacisze- Kochana, ja tradycyjnie nie wiem czy to trudno czy nie.Plotłam to bez zastanawiania się nad metodą, wykorzystując różne grubości szydełek:)))
OdpowiedzUsuńbozenas- wnuczka twierdzi że nie "gryzły". Już ich nie mam.Ale reklamacji też nie ma:)))
Jest mi niesamowicie miło że spodobały się te naszyjniki.Miała to być taka chwilowa odskocznia od innych prac.Zainspirowałam się oczywiście tematem odwiedzając Wasze blogi.Okazuje się że muszę jeszcze kilka zrobić.Bardzo się cieszę i serdecznie dziękuję Wszystkim odwiedzającym mnie i zostawiającym tyle przemiłych słów.Jesteście Kochane:))))
Ciekawe te naszyjniki, chusteczniki bardzo fajne - ładny kolor sznurka. Zaskakujesz asortymentem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHusteczniki wyjatkowe
OdpowiedzUsuńFajne cudnie zrobione pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChusteczniki rewelka!!!Naszyjnikami mnie po prostu zastrzeliłaś-są fantastyczne!Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńHusteczniki superowe, ale te naszyjniki są po prostu wspaniałe, jak nie noszę biżuterii, to te naszyjniki podobają mi się bardzo. Śle buziaki takie otulone kroplami deszczu :)
OdpowiedzUsuńJutko super!!!!Biżuteria na modelce wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na biżuterię, a chusteczniki piękne i bardzo eleganckie
OdpowiedzUsuńjakie świetne rzeczy ze sznurka tworzysz :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy Jutko! Najbardziej przypadł mi do gustu drugi naszyjnik, piękny! Pozdrowienia ślę i uśmiechów moc:)))
OdpowiedzUsuń