Następnie był Ćmielów
Fabryka Porcelany AS Ćmielów to manufaktura, kultywująca przedwojenne tradycje wytwórni Świt w Ćmielowie. Początki produkcji porcelany w Ćmielowie sięgają roku 1804.
Kolekcje „Ćmielowa” to powrót do źródeł poprzez odtwarzanie najstarszych, jedynych w swoim rodzaju, tradycyjnej zastawy stołowej kolekcjonerskich fasonów w nowym ekskluzywnym wydaniu.
Dziękując pięknie za odwiedziny, żegnam się różą ze swojego ogródka:)
Bardzo ciekawa wycieczka, cudowna różyczka:) pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam
UsuńKazimierz zawsze jest piekny a w taka pogode jeszcze bardziej atrakcyjny...ladne zdjecie zamku, widze, ze juz jest otwarty dla turystow po renowacji...Cmielow bardzo ciekawy, bede musiala tam zajrzec. Rozowa porcelana iscie krolewska..rozpodrozowalas sie Jutko.sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście Grażynko już zamek jest dostępny po renowacji.
UsuńNa Ćmielów bardzo namawiam jak i na Krzemionki (o nich w następnym wpisie) Różowa porcelana robi wrażenie.
Jakoś się uzależniłam od tego podróżowania:)
Ściskam bardzo serdecznie.
W Kazimierzu byłam trochę temu, ale w Ćmielowie nigdy. Chętnie bym tam pooglądała piękną porcelanę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo Cię Kochana namawiam na odwiedzenie obu miejsc. I jeszcze kilka innych będę polecała:)
UsuńPozdrawiam również bardzo serdecznie.
Ćmielów omijamy zawsze bokiem i zawsze sobie powtarzamy - następnym razem !
OdpowiedzUsuńTo namawiam oby to był ten najbliższy raz:)
UsuńDziękuję bardzo.
Juta Wędrowniczka :)). Dzięki Tobie i Twoim zdjęciom mam okazję "odwiedzić" miejsca, w których nigdy nie byłam :). Ćmielowska porcelana piękna!
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie :).
Oj tak, ta przepiękna porcelana wywarła na mnie ogromne wrażenie.
UsuńDziękuję i również posyłam uściski.
W Kazimierzu byłam na wycieczce szkolnej. Miło było znów odwiedzić te miejsca :)
OdpowiedzUsuńW Ćmielowie nigdy nie byłam. Porcelana robi wrażenie!
Pozdrawiam
Gdy po bardzo długiej przerwie znalazłam się tam w ubiegłym roku ponownie, już wiem że będę tam powracała w miarę możliwości jak najczęściej.
UsuńPozdrawiam , dziękując za odwiedziny.
No bo my Asiu tak jakoś tymi samymi ścieżkami podążamy:)
OdpowiedzUsuńUściski i pozdrowionka posyłam.
Byłam raz w Kazimierzu i bardzo mi się tam podobało:)))
OdpowiedzUsuńMa niepowtarzalny klimat:) Pozdrawiam.
UsuńŚliczne widoki!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńDroga Jutko!
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością razem z Tobą wędruję po pięknej polskiej ziemi.
Koniecznie muszę odwiedzić Ćmielów. Nęci mnie tamtejsza porcelana.
Jak zwykle cudowne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Namawiam Cię bardzo Kochana, zarówno na Ćmielów jak i na Krzemionki opatowskie znajdując się w niedalekiej odległości. Naprawdę warto.
UsuńBardzo pięknie dziękuję i również pozdrawiam.
Byłam kilka razy w Kazimierzu i za każdym razem zachwyca mnie od nowa:) Szkoda, że nie odwiedziłaś Nałęczowa. Pozdrawiam serdecznie życząc następnych cudownych wypraw:)
OdpowiedzUsuńZ całym szacunkiem, dla róży i podróży, najbardziej urzekło mnie malowanie na porcelanie :)
OdpowiedzUsuńKazimierz niezwykle urokliwy, póki co tylko podziwiam.
Witam po powrocie :)
Kazimierz Dolny to śliczne miasteczko z wielowiekową tradycją no i zabytkami :)
OdpowiedzUsuńA Cmielów to perełka ,byłam tam i podziwiałam te cudeńka :)