Niedawno pokazywałam zrobionego przez siebie jutowego słonia.
W tym czasie gdy powstawał ten mój sznurkowy, brat z aparatem uczestniczył w dalekich, bezkrwawych łowach:)
Czyż nie przyjazne to spojrzenie?
Niektórzy jak widać patrzyli na przybyszów "z góry":)
Z tymi chyba raczej nie warto zbytnio się starać zaprzyjaźniać:)
O przepraszam, to ja jestem u siebie:) Może tak, właśnie sobie pomyślał?
Jeszcze kilka zdjęć z "życia Masajów".
Sama nie wiem co bardziej mnie fascynuje.Ta jakże zmyślna fryzura Masaja, czy widoczny na zdjęciu jego dom.Chyba jedno i drugie.
A tu już, pejzaże sawanny.
Jak zwykle miałam ogromny problem z wybraniem tych kilkunastu zdjęć. Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy zechcieli tu zajrzeć i odbyć ten spacer ze mną.
Juteczko, ależ to wszystko piękne. Dech zapiera. Nie wiem dlaczego, ale ma szczególny sentyment do słoni, chociaż widziałam je tylko w ZOO. Dzięki, kochana, za taką ucztę dla oczu i ducha. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo musiało być wspaniałe przeżycie dla Twojego brata. Zobaczyć wspaniałe zwierzęta w ich naturalnym środowisku i poznać Masajów. Sawanna też była warta zobaczenia. Podróż marzeń !. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie zauroczyly scenki z Masajami, i sawanna...no i zwierzaki tez...moze kiedys i ja sie wybiore do Afryki takiej jak to sobie wyobrazamy...sciskam Cie serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Aż by się chciało tam być i zobaczyć to wszystko na własne oczy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
przepiekne zdjecia i widoki z wielka przyjemnoscia udalam sie na wycieczke w tak urokliwy zakatek ziemi.
OdpowiedzUsuńKolorowo w tej Afryce aja myslałam że tylko kolory ziemi dominują :D Pozdrawiam i szczęśliwego Nowego Roku Zycze
OdpowiedzUsuńPrzepiękną podróż nam zafundowałaś :) dziekuję za zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Bratu tej możliwości robienia tak fascynujących zdjęć! Pozdrawiam serdecznie, ukłony dla Brata!
OdpowiedzUsuńPiękne obrazy, jak z telewizji.Też bym pozwiedzała takie miejsca- może w następnym życiu. :):):) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Jutko! Kolejna wspaniała wyprawa brata dała również nam radość oglądania cudów tego świata:) Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok. Ania
OdpowiedzUsuńKochana zazdroszczę Twojemu bratu,że mógł na żywo zobaczyć te wspaniałe miejsca :) I jak to dobrze, że zrobił tyle zdjęć, żebyśmy my też mogli pooglądać :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy z Adasiem za fascynujący spacer:)
OdpowiedzUsuńA ja jak zwykle nacieszyłam oczy wspaniałymi fotografiami:)))Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńcudne fotografie
OdpowiedzUsuńPomyślnego Nowego Roku, Juto
OdpowiedzUsuń(A fotki przecudne!)
Cudowna wędrówka po egzotycznych miejscach. Dziękuję. Dużo dobrego na Nowy Rok 2014. Serdecznie pozdrawiam. Ewa
OdpowiedzUsuńCudowna podróż. Zachwycające zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZ ostatnią kartką kalendarza zerwij wszystkie złe nastroje, zapomnij o wszystkich nieudanych dniach, przekreśl niewarte w pamięci chwile i wejdź w Nowy Rok z optymizmem i wiarą w pogodne jutro...
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Juto
OdpowiedzUsuńChociaż podziwiam i ludzi i zwierzęta na zdjęciach Twojego brata, muszę powiedzieć, że nigdy nie pragnęłam tam być.
Podziwiam jednak takich ludzi jak Twój brat, żądnych przygód.
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku również dla brata.:))
Szczęśliwego Nowego Roku 2014 życzy Wanda
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, ale Twój brat ma fajnie. Tyle zwiedza :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2014
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia-dziekuje za zyczenia i rownież zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)Duzo zdrówka :)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i fascynujące kolory: ziemi, ubrań, nieba.... Wspaniała wycieczka, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJutko - najlepszego w Nowym Roku- zdrowia jak najwięcej, zmartwień jak najmniej.
OdpowiedzUsuńBuziaki, ;)
P.S. a do Twego brata znów zajrzę, tylko uzupełnię blogową lekturę.