Zrobiłam aniołka
i następnie pojechałam z nim na Podlasie.
Na trasie podróży był Tykocin,
Kiermusy
oraz Biebrzański Park Narodowy.
Cóż za cudowna cisza, przerywana jedynie odgłosami ptaków:)
W tych krzakach, uwierzcie proszę jest łoś. Niestety nie miał ochoty podejść bliżej:)
I wcale mi nie przeszkadza , że wkrótce będę w tych stronach ponownie:)
Pięknie dziękuję wszystkim za odwiedziny.
O rany! Cudnie. Obiecałam sobie, że też tam muszę być. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNamawiam z całego serca:)Pozdrawiam
UsuńZrobiłaś pięknego aniołka i pojechałaś do uroczego zakątka Polski. Wiem, bo sama tam byłam. Przyroda, cisza, spokój, tego nam potrzeba do odpoczynku. * Masz rację, nam emerytkom ciągle brakuje czasu. Musimy więc wybierać, co najlepsze dla nas, chociaż wybór nie jest łatwy, tym bardziej, że chciałoby się być jeszcze w wielu miejscach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPonownie pozostaje mi się Grażynko z Tobą zgodzić:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam
ALe pieknie!! bardzo ladne zdjecia...no nie dziwie sie,ze jedziesz tam po raz drugi...mozna w nieskonczonosc. A łosia chyba dojrzalam!!! Haniolek cudowny! buziaki!!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie nocne zdjecie i to przedstawiajace chatke z oswietlonym oknem!
UsuńTe wymienione przez Ciebie zdjęcia też bardzo mi się podobały.
UsuńSą zrobione przez Leszka.
Również posyłam buziaki:)
Śliczny aniołek. Wycieczka udana jak widać. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam wiosennie:)
UsuńPięknie jest na Podlasiu, a takie chaty tworzą niesamowity klimat, aż by się chciało w takiej zamieszkać :)
OdpowiedzUsuńAnioł jest cudny, zresztą jak Twoje wszystkie prace ze sznurka.
Pozdrawiam :)
Masz rację, trudno o bardziej klimatyczne, pełne spokoju, piękne miejsce. Jest cudowne.
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Aniol jest przepiekny. Relacja z fantastycznej podrozy- tylko pozazdroscic. Piekne okolice. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnioł świetny:))tak właśnie mylśałam,że dawno nie pisałaś:)a Ty sobie zwiedzasz kraj:))
OdpowiedzUsuńAnioł uroczy . Zwiedziłaś niesamowicie klimatyczne miejsca, te chaty są urocze.Patrząc na te zdjęcia chciałoby się usiąść na takiej romantycznej werandzie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Anioł jest piękny :)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczny anioł, przepiękne fotografie - szczególnie urzekło mnie zdjęcie ognia i kwitnącej czeremchy:) Zapraszam Cię, Juto, w wolnej chwili - opublikowałam post na temat wizyty u Ciebie. Przy okazji bardzo serdecznie dziękuje za przemiłe spotkanie i wspaniałą wycieczkę po mieście i okolicy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękny anioł! Cudna wycieczka í wierzę, że tam jest łoś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny anioł
OdpowiedzUsuńCudowny anioł.Piękne zdjęcia Z wycieczki.Niby tam nie byłam. Dzięki Tobie zobaczyłam piękny zakątek.Pozdrawiam; )
OdpowiedzUsuńChwalę się u siebie prezentami przywiezionymi z Grodziska:)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, dzieki Tobie i zdjeciom mozemy zobaczyc ciekawe zakatki.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,ze miewasz sie dobrze Jutko i rodzinka rowniez. Aniolek jest pieknie zrobiony,azurowy i delikatny :)
Mnostwo goracych pozrowien sle !