Ale tym razem, zanim wyruszyłam w podróż powstał jeden z moich aniołów.
Następnie już wspólnie wybraliśmy się w jakże fantastyczną podróż. Oto relacja z niej:)
Na początek był - Park Natury Zalewu Szczecińskiego.
Czas na fantastyczny odpoczynek w tym wojażowaniu, również miał miejsce:)
Trzeba wyruszać dalej.
A tu już Wolin oraz Skansen Słowian i Wikingów.
Jeszcze w Niechorzu Park Miniatur Latarni Morskich.
No i niestety, czas powrotu. Jeszcze tylko Warszawa z góry, widziana przeze mnie nocą :)
Ale wspaniałe, cudowne wspomnienia pozostaną ze mną na zawsze:) Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedzanie i pozostawione każde słówko. Wkrótce, mam nadzieję powrócić do sznurków.