A to jest przyczyna z powodu której przez najbliższe kilka dni trudno mi bardzo znaleźć czas, na pozostawianie komentarzy zaglądając do WAS gościnnie.Z przyjemnością to nadrobię po kiermaszu. W związku z zapytaniami dotyczącymi tego kiermaszu, tradycyjnie zamieszczam plakat informujący o nim.Oczywiście serdecznie ZAPRASZAJĄC.
Jeżeli nie "zjedzą"mnie emocje, zamieszczę informację po kiermaszu:)
Bardzo serdecznie Dziękuję za odwiedziny i wyrozumiałość:)
Zając uroczy! No i fajnie, że znalazł w końcu swoją marchewkę ;)).
OdpowiedzUsuńPowodzenia na kiermaszu! Pozdrawiam serdecznie :).
Cudowny zajączek i ta marchewa SUPER .
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za kiermasz , u mnie to był czas zmarnowany .
Wczoraj kupiłam kilogram i już chciałam Ci podesłać, ale widzę, że zając sobie poradził:))) Powodzenia na kiermaszu:)) Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te Twoje aranżacje zwierzątkowe- super zajaczek ze wspaniale wyrośniętą marchewką!
OdpowiedzUsuńSuperrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUroczy króliczek!!!
OdpowiedzUsuńA co tu nam przykicało?? super zajączek:) trzymam kciuki z apowodzenia na kiermaszu
OdpowiedzUsuńOstatnio dowiedziałam się w pociągu o kiermaszu i jak mi się uda to zajrzę, chyba najbardziej po to, żeby Was zobaczyć:) Ale jak mi się uda... Marchewka wymiata! Zając musi fajnie wyglądać z tymi uszami wystającymi z kapelutka:) Trzymam kciuki nie za to, żeby się podobało, bo na pewno wszystko się spodoba oglądającym, ale za to, żeby kupowali, bo jednak to też jest ważne.
OdpowiedzUsuńUroczy królik :) kiermasz jestem pewna, że się uda, szkoda że mam tak daleko.
OdpowiedzUsuńDobrze, że znalazł marchewkę Twój uroczy zajączek. Powodzenia na kiermaszu. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńSuper zajączek, trzymam kciuki za kiermasz :)
OdpowiedzUsuńZając ekstra cudnie zrobiony pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJak zwykle super praca czyli zając i jego marchewka, który widzę ,że znalazł nawet i kapelusz na jedno ucho :) Powodzenia na kiermaszu życzę 100% sprzedanych dzieł i pełny kajecik zamówień :)
OdpowiedzUsuńAle zajaczek! bardzo on mily, a Tobie zycze wspanialego kiermaszu i dla nas relacji a tego kiermaszu.
OdpowiedzUsuńA ja juz jestem w Caracas, co oznacza,ze niedlugo wylatuje do Warszawy..hurrraaaa! siedze sobie przy laptopie, jednak w Caracas jest lepszy internet a lakomczuchy papugi ary, podjadaja owoce drzewa jabillo i zrzucaja ich twarda skorupke na ulice...trzeba uwazac bo moze przeciac skore czaszki..taka egzotyka. Pozdrawiam bardzo cieplo
Juta, zajrzyj koniecznie do maila i błagam- odpisz!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny zajączek!Życzę udanego kiermaszu! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń...ależ się ten piękny króliczek( a ja wraz z nim przesuwając w dół fot.) natrudził, ale warto było:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na kiermaszu!
Serdeczności!
Fajowski zajączek, dobrze że znalazł w końcu tą marchewkę bo nie wiadomo jak to mogło się skończyć:)))) Udanego kiermaszowania! Pozdrowienia ślę:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na kiermaszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
O powodzenie na takiej imprezie jestem spokojna,a kicaczek przeuroczy:)
OdpowiedzUsuńTakiej dorodnej marchewki warto szukać do skutku! Uroczy ten zajączek i bardzo wytrwały w poszukiwaniach :)
OdpowiedzUsuńUdanego "kiermaszowania" życzę :)
króliczek jest niesamowity nie moge doczekac sie kolejnych prac ktore przygotujesz na kiermasz :)
OdpowiedzUsuńŚliczna królisia z marchewką. Życzę powodzenia na kiermaszu.
OdpowiedzUsuńJuto, zając niezwykle udany:) I może powinnaś napisać zaprasZAJĄC ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy można wykonać ze sznurka i doskonale się prezentują. Są takie naturalne... Życzę wielkiego powodzenia na kiermaszu:)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje historie "sznurkiem pisane"...
OdpowiedzUsuńJutuś - miała być niespodzianka - ale nie umiem zdobyć Twego adresu - podasz mi go jakoś? Bardzo proszę....
bietka150@gmail.com
Super zajac i te torby ponizej sa exstra a modelki fajnie je zaprezentowaly:)
OdpowiedzUsuńŚliczny wesoły zajączek z marchewką!!!
OdpowiedzUsuńZajączek oczywiście uroczy,
OdpowiedzUsuńtrzymamy kciuki za udany kiermasz,
powodzenia :)))))
Śliczny zajączek:)Trochę się biedaczek natrudził, szukając tej okazałej marchewki, ale warto było, bo marcheweczka, jak żywa, nic tylko schrupać...:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie i powodzenia na kiermaszu, Jutko:)
Twoje rzeczy są bardzo piękne i orginalne
OdpowiedzUsuń