niedziela, 25 maja 2014

Sznurki na urlopie:)

Czyli dalszy ciąg mojego wojażowania:))
Wiem , że obiecałam pokazać fotorelację z Muzeum w Sierpcu, ale niespodziewany wyjazd do Poznania dostarczył mi lepszego materiału :)
Starówka w Poznaniu jest naprawdę piękna, proszę, zobaczcie sami:













Wykorzystałam wskazówki brata co do fotografowania, bezcenna pomoc :)


Zachwycałam się również Starym Browarem, powstałym na bazie dawnego Browaru Huggera w ponad stuletniej nieruchomości, której początki sięgają 1844 roku.



 A zwłaszcza możliwością wypicia  wspaniałej kawy w tak klimatycznym miejscu:))



Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za każde pozostawione słówko:)

niedziela, 11 maja 2014

Wspomnień czar:)

Ostatnio troszkę wędrowałam zwiedzając ciekawe miejsca.
Pragnę podzielić się z Wami  tym co zobaczyłam.

                                      Zapraszam miłych Gości:)))














Bardzo serdecznie Dziękuję za odwiedziny.
W następnym wpisie pokażę Muzeum Wsi Mazowieckiej  w Sierpcu.

piątek, 2 maja 2014

Różności




 Okładka na książkę wykonana z materiału jutowego,  obrobiona  lnianym sznurkiem .



          Tą samą metodą wykonałam etui na okulary i telefon.




 Na jednych z zajęć z dziećmi tworzyliśmy takie oto "witrażyki" przy użyciu giętkiego drutu i lakierów do paznokci.



 Pomysł na taką zabawę znalazłam dawno temu gdzieś w internecie. Niestety nie pamiętam gdzie.


Zgodnie  z obietnicą postaram się dokładniej opisać sposób w jaki wykonywane były "witrażyki"

 Druciki mogą być bardzo różne, z odzysku, używane w kwiaciarniach  do dekoracji. Jedyny warunek  to aby można było je dowolnie wyginać.

 Powyżej widać wszystkie akcesoria, których do tych prac używałam.
Na utworzone powierzchnie, na przykład płatków czy skrzydełek ważek należy zaciągnąć lakier do paznokci.Sposobem identycznym takim, jak malujemy paznokcie.
 Im większa powierzchnia tym trudniej utrzymać lakier tak aby powstała jednolita powłoka. Ale zapewniam, że trening plus cierpliwość czyni mistrza.


Na co przedstawiam dowody w postaci tych zdjęć:)))
Jak widać świetnie bawili się i tatusiowie.






Jeżeli będą dodatkowe pytania, bardzo chętnie odpowiem.

 I jak tu nie kochać wiosny. Gdy prawie co dziennie na grządce znajduję coś nowego:))

Pozdrawiam Bardzo Serdecznie Wszystkich, dziękując za odwiedziny.